czwartek, 28 lutego 2013

Z archiwum XXX - Słoń z rajskim ptakiem

Jak do tej pory jeszcze nic nie udało mi się dokończyć z zaczętych prac i nie mam nic do pokazania. Bo ile razy można pokazywać postepy w danym obrazku. Jak wreszcie coś skończę to pokażę już efekt końcowy.
A dziś kolejny odcinek z serii "Z archiwum XXX".

Jest to słoń z rajskim ptakiem.
Z jakiej firmy pochodzi ten obraz to nie mogę sobie przypomnieć a schemat obrazka też gdzieś przepadł bez wieści.
Obraz ma wielkość 35 x 25 cm. Haftowałam go na aidzie 18ct dwoma nitkami DMC.
Ramkę do niego kupiłam w Ikei.  Prawie idealnie się w nią wpasował.








Słonia wysłałam na Wystawę Amatorów Haftu Krzyżykowego do Łodzi w 2008.
Ku mojej ogromnej radości dostałam za niego nagrody. Bardzo się ucieszyłam, że aż tak się spodobał :)

Patrząc na obrazek z większej odległości wygląda jakby to było zdjęcie żywego słonia .
Muszę przyznać, że efekt końcowy przeszedł moje oczekiwania. Po skończeniu obrazek wyglądał dużo lepiej niż zdjęcie jeszcze nie wyhaftowanego na kartce czy w internecie. Myślę, że główna zasługa należy się mulinie DMC. Tylko przy pomocy nitek DMC można uzyskać takie efekty idealniego, realistycznego cieniowania.
















W katalogu Wystawy też można go oglądać.
Mam fajną pamiątkę :)






A właśnie w tym miejscu wisi w mojej pasmanterii. Pomiędzy damami z pieskami a kotami.






A co nowego w sklepie:
Zaczęłam zwozić coraz więcej włóczek i nie miałam gdzie ich już układać, więc kupiłam dwa regały w Ikei (bo chyba tam są najtaniej i najlepiej wykonane) i poukładałam na nich włóczki. Są to przeważnie kolorowe cieńsze i grubsze akryle typu Kotek, Kocurek czy Tygrys i Tygrysek.
Koty są wszędzie :D






Muszę dokupić jeszcze kilka większych koszy i poukładać w nich włóczki.
Na razie mam tylko jeden kosz, który dostałam ostatnio od siostry na urodziny :)






Właśnie w tym koszu poukładałam nowe, kolorow motki. Jest to w 80% bawełna i 20% akryl.
Kolejnym razem przywiozę jeszcze inne kolory i inne letnie włóczki.






A teraz zdjęcie z domu.
Czy widziałyście kiedyś lewitującego kota?





Mój kot Dżery codziennie tak lewituje przy mnie jak wracam z pracy i usiądę na chwilę w kuchni.





W kuchni mam szklany stół. To żaden fotomontaż :)





A tu zdjęcie od spodu stołu. Dobrze widać jak układają się mu fałdki :D
Śmieszny jest!







Ostatnio zakochałam się miłością od pierwszego wejrzenia!
Jest to nowość od firmy Dimensions na ten rok. Jeszcze nigdzie widziałam tego w sprzedaży. Jakby ktoś gdzieś widział to dajcie znać!!! Muszę to mieć!!! Strasznie mi się podoba!!!



 
 
 
Dziękuję za komentarze pod postem z katalogiem DMC. Widzę, że w wiekszości podobają się nam te same obrazki. W przyszłym tygodniu, bo już będzie marzec, będę dzwonić do przedstawiciela DMC i wypytywać o nowości. Jak dowiem się czegoś konkretnego to zaraz dam znać na blogu.
 
 
Pozdrawiam gorąco!

29 komentarzy:

  1. kotek (żywy) śliczny!
    a ten do haftu o po prostu boski! wcale się nie dziwię że chcesz go mieć - prędzej czy później też muszę go kupić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kot jest śliczny! Też tak uważam. I zawsze idealnie wychodzi na zdjęciach czego nie mogę powiedzieć o sobie :)
      A obrazek dimensions - szukamy!!!

      Usuń
  2. Pani Edyto słoń jest przepiękny! Znowu jestem chora tak mi się podoba!
    Cudny, słonie uwielbiam, jeszcze tak ładnego nie widziałam.
    Pozdrawiam i dziękuję za pokazanie coś ze ściany z kotami. M S-P
    Pani kotek śliczny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Dziś wpis właśnie z myslą o Pani :)

      Usuń
  3. Wspaniały ten haft! Lubię słonie :)
    Jestem fanką kilku żywych których odwiedzam w Zoo ;)
    Przepiękny wzór no i praca ! Pracochłonny ? Taki realistyczny ...
    A ten Twój kot ! Te zdjęcie od spodu jest super :)))
    Pewnie się powtarzam ... ale masz cudowny sklep!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo! Spokojnie możesz się powtarzać! Lejesz miód na moje serce :)

      Usuń
  4. No, no! Słoń imponujący, wiec nie dziwie sie nagrody. Szkoda tylko, ze nie napisalas co dostałas:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, masz rację! Zapomniałam o nagrodzie! Ale dziś zrobiłam wpis na szybko w czasie pracy :) Zdjęcia nagrody muszę zrobić w domu i w następnym poście pokażę!

      Usuń
    2. A gdzie Ty wypatrzylas tego kota od dim? Weszlam na ich oficjalna strone i nie ma, ani na ebayu tez nie widzialam. I teraz sie zastanawiam jakie masz wtyki:P

      Usuń
    3. Wiem, też byłam na stronie dimensions i tam też tego nie widziałam. Ja mam takie newsy wypatrzone od rosjanek. Tu masz linka: http://otbobrika.gallery.ru/watch?a=bkbM-jNqU
      Ja też się zastanawiałam skąd one to biorą :)

      Usuń
  5. Edytko, świetnie, że pokazałaś tego słonia. Jest zjawiskowy. Cieszę się, że widziałam go "na żywo" :) Na kolorowe włóczki zawsze miło popatrzyć. Szukam takich kolorków ale w pięciodekówkach ;)
    A lewitujący kot - tego jeszcze nie było! Masz śliczne futrzaste w domu :)
    Pozdrawiam Cię cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, jak będę miała takie włóczki w pięciodekówkach to dam Ci znać.

      Usuń
  6. Pamiętam słonia z wystawy i też często przewijał się on w różnych wątkach w internecie po niej :).
    Kociak w trzech odsłonach słodziak, więc szukajcie, szukajcie wzoru :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękny ten słoń. Nawet mój mąż się nabrał myśląc że to zdjęcie a nie haft ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niegrzeczna jesteś :) Żartujesz sobie z męża :)

      Usuń
  8. W pierwszym momencie myślałam, że ptak jest doczepiany! Tak realny. Naprawdę przecudny obraz.
    Edytko, Twoja pasmanteria jest przecudna. Wiem, wiem powtarzam się ale aż żal mnie ściska, że tak do Ciebie daleko. Miejsce z duszą. Tyle tylko moge powiedzieć. A może chcesz się przenieść??? Hahaha oczywiście żartowałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo! Ja też bardzo żałuję, że większość z Was mieszka tak daleko :(

      Usuń
  9. Słoń obłędny - jak żywy! Też chętnie obejrzałabym nagrodę jaką za niego dostałaś :)
    a między tymi regałami z kolorowymi włóczkami mogłabym zamieszkać :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już prawie mieszkam w moim sklepie, bo spędzam w nim cały dzień. Dzięki tej ogromnej ilości kolorów jaką się każdego dnia napawam przynajmniej zima mnie tak nie z dołowała w tym roku :)

      Usuń
  10. Kochana Ty nigdy nie przestaniesz mnie zadziwiać swoją przepiękną kolekcją obrazów. Mi chyba brak zorganizowania. A Twoja pasmanteria robi się coraz bardziej kolorowa, aż mam ochotę do Ciebie zawitać, szkoda tylko że tak daleko:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielka szkoda, że tak daleko mamy do siebie. Fajnie byłoby się poznać :)

      Usuń
  11. Piekny obraz ,az oczu nie mozna oderwac :) Zasluzyliscie (obraz i Ty :) :) )na nagrode ,wspanialy!
    poz.Dana

    OdpowiedzUsuń
  12. Hi hi, dziwnym trafem moja Weronika w sklepie tez ma regały z IKEI. A kota od spodu to ja jeszcze w zyciu nie widzialam :DDDD

    OdpowiedzUsuń
  13. Co za zbieg okoliczności!
    A żeby zobaczyć kota od dołu to trzeba mieć szklany stolik :)) I jeszcze takiego pomysła by pod ten stolik zajrzeć jak kot na nim siedzi :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Słoń rewelacyjny,ale cóż się dziwic ,wszystkie Twoje prace są mistrzowsko wykonane i zawsze zachwycają.A co do kota to chciałabym takiego w domu nie tylko wyszytego:) aczkolwiek jeśli będzie do kupienia ,daj znac na pewno kupię:)pozdrawiam aga

    OdpowiedzUsuń
  15. Masz talent do wybierania zjawiskowych wzorów haftu ze zwierzętami. Wszystkie jak żywe, jakby zaraz miały wyjść z tych swoich ramek :)

    OdpowiedzUsuń
  16. już myślałam, że masz lewitującego kota :D

    OdpowiedzUsuń