Nigdy nie szyłam żadnych innych zwierzątek oprócz ptaszków, które pokazywałam w początkowych postach mojego bloga. Było to niezłe wyzwanie, ale sprężyłam się i wczoraj je uszyłam. Powiem, że jestem bardzo zadowolona z efektów mojej pracy. Pani już odebrała zamówienie i zwierzaki też się jej bardzo spodobały, więc tym bardziej się cieszę.
Wszystkie materiały potrzebne do uszycia zwierzątek dostałam, ramki też Pani zamawijąca już miała kupione w Ikeii. Ja ze swojej strony dodałam wypełnienie i małe guziczki oraz własny wkład twórczy.
Zaczęłam od zbierania pomysłów i szablonów zwierzaków w internecie.
Padło na ptaszka, ślimaka i pieska.
Wszystko uszyłam ręcznie. Z maszyną do szycia jakoś nam nie po drodze a muszę przyznać, że bardzo ładnie i dokładnie szyję ręcznie. Wiadomo, lata haftowania robią swoje:)
Oto co powstało:
I każdy z osobna.
Na pierwszy ogień mój faworyt - ślimak. Jestem nim zachwycona :)
Ach, te oczka ....
Piesek też fajny :)
I ptaszek :)
Mam nadzieję, że Wam też przypadły do gustu zwierzaki?
Na pewno wprawne oczy dostrzegą jakieś niedoskonałości, ale dla mnie jak na pierwszy raz, są super! Jestem z nich bardzo zadowolona.!Zapomniałam napisać, że ramki mają 20x20cm, a okienko w które wmontowałam zwierzaki ok.12x12cm. Czyli dość małe. Zwierzaki do kolorowego tła, które wcześniej przykleiłam wikolem do sztywnej tekturki, przykleiłam klejem na gorąco. Mam nadzieję, że wszystko będzie się dobrze trzymać i pięknie zdobić pokoik maluszka. Przyszła mama ma już poszyte z tych kolorowych bawełenek inne rzeczy do pokoju dziecka. Ramki na ścianę mają być dopełnieniem całości.
Kolejnym razem pokażę postępy w moim tygrysie. Jeszcze troche a będzie miał drugie oko:)
Pozdrawiam!!!
Do następnego razu!
Extra! Rzeczywiście bardzo dokładnie szyjesz ręcznie! Precyzyjna robota!
OdpowiedzUsuńEdytko jesteś NIESAMOWITA:)))
OdpowiedzUsuńŚliczne zwierzaczki. M S-P
Świetny pomysł i znakomite wykonanie :))).
OdpowiedzUsuńSuper pomysł i bardzo ładnie wykonane zapewne będzie się świetnie prezentować na ścianie;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł do dziecinnego pokoju, bardzo mi się podoba i na pewno sobie zachowam :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zwierzaki.Faworytem moim jest ptaszek.Cudny.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMimo, że to moja ulubiona ramka- wątpię, że wpadłabym na tak genialny pomysł wykorzystania jej. Świetne! I jakie proste.
OdpowiedzUsuńŚlimak jest nieziemski- pomysł rewelacyjny...całość urocza...Twoje prace powalają na ziemię, dosłownie!!!!
OdpowiedzUsuńa mi wpadł w oko piesek.cuda spod twojej ręki wychodzą :)
OdpowiedzUsuńUrocze i do tego perfekcyjnie wykonane!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)
Śliczne zwierzaczki i nigdy bym nie pomyślała,że są uszyte ręcznie. Podobają mi się te kolorki i pomysł umieszczenia ich w ramkach.
OdpowiedzUsuńzwierzaki skradły me serce!!!
OdpowiedzUsuńTwoje trio jest piękne! Prawdziwa ręczna robota skoro bez użycia maszyny :) Efekt super!
OdpowiedzUsuńPiękne zwierzaki uszyłaś! Gdybym miała wybierać faworyta to ciężko by było. ;)
OdpowiedzUsuńPiekna, reczna praca!
OdpowiedzUsuńWszystkie są cudne, ale ślimak moim faworytem jest :))
OdpowiedzUsuńrewelacja - i pomysł i wykonanie :)
OdpowiedzUsuńEkstra, takie ramki ze zwierzakami, pierwszy raz widzę i już mi się podoba. I wcale nie widać, że szyłaś wszystko ręcznie. Jak sama stwierdziłaś lata praktyki przy haftowaniu :-)
OdpowiedzUsuńBardzo Wam dziekuję za takie miłe komentarze i cieszę się ogromnie, że zwierzaki się Wam podobają!!!
OdpowiedzUsuńSą po prostu przeurocze:)
OdpowiedzUsuńEdytko! coś pięknego!! Rewelacyjny pomysł, ale wykonanie... CHAPEAU BAS! Serce podbija...każdy ze zwierzaków! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne! Nigdy bym sama na taki pomysł nie wpadła :)
OdpowiedzUsuńWszystkie cudne, ale ślimak rządzi!!!!! Pięknie, Edytko! Ja też wolę szyć ręcznie :D
OdpowiedzUsuńcudeńka, Edytko!:) faktycznie, maszyna nie jest Ci potrzebna:)))- widziałam na oczy własne Twoje cuda i potwierdzam:))) raz jeszcze Ci dziękuję za wszystko!:)))uściski:))))
OdpowiedzUsuńFajny pomysł i super wykonanie.
OdpowiedzUsuńAle jesteś zdolna!!! Śliczne są wszystkie trzy!!! Pięknie dobrałaś kolory i pięknie zszyłaś... masz złote rączki!
OdpowiedzUsuńFajny pomysl:)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł i wykonanie cudne, masz rację ślimak nr 1
OdpowiedzUsuńCiekawe i fajne,i slodkie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy Dana i Mama:-D
Piękne te Twoje zwierzaczki :)
OdpowiedzUsuńRany,jakie cudne:)))
OdpowiedzUsuńŚlimak najlepszy!
Piękne obrazeczki :) Wszystkie są śliczniutkie ale mnie jakoś piesek urzekł :)
OdpowiedzUsuńJakie słodkie. Genialny pomysł !
OdpowiedzUsuńPrze-pię-kne!!!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, przepiękne :)
OdpowiedzUsuńCudownie, też zachwycił mie ślimaczek:)
OdpowiedzUsuńręcznie, bez maszyny takie cuda??? podziwiam!
OdpowiedzUsuńNiesamowita jesteś...prace są rewelacyjne...gdybym posiadała oddzielny pokój dla dzieci to na pewno bym marzyła o takich ozdobach w tym pokoiku...wykonanie pierwsza klasa, pod każdym względem, pomysł i realizacja zachwycają, podziwiam zdolności ...pozdrawiam Małgosia
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na trójwymiarowe obrazki :-) Do pokoiku dziecięcego jak znalazł :-)
OdpowiedzUsuńŚwietne zestawienie kolorów. Mimo że pojawiają się różne wzorki, to całość jest spójna przez jedną kolorystykę :-)
Zapraszam też na mojego bloga:
http://www.patynowyklucz.blogspot.com/
Pozdrawiam