z jemiołą i ptaszkiem.
Najpierw powstała jedna zawieszka:
A potem, z rozpędu, druga zawieszka:) Tak bardzo mi się ten wzór spodobał, że żal mi było, kiedy skończyłam go haftować i postanowiłam wyhaftować jeszcze jedno serduszko. Jedno będzie moje a drugie idzie w dobre ręcę.
Zawieszki haftowałam na lnie 35ct. Wypchałam wypełniaczem z poduszki kupionej w Ikei i obszyłam biało-złotym sznurkiem. Muszę przyznać, że jestem mega zadowolona z efektu końcowego przyszywania tegoż sznurka. Bałam się jak mi to wyjdzie i czy się w ogłóle uda, bo jeszcze nigdy czegoś podobnego nie robiłam. Sznurek przyszyłam do zawieszki nitką monofilową.
Dla niewtajemniczonych : jest to przezroczysta, żyłkowa, bardzo cienka nić, prawie jak włos. Używa się ją, przede wszystkim, do zszywania biżuterii z sutaszu. Jest praktycznie niewidoczna.
Zafascynowana zawieszkami zaczęłam poszukiwania w internecie innych motywów świątecznych, gdzie głównie na obrazku byłaby jemioła. I muszę przyznać, że jest baaaardzo mało takich wzorów. Znalazłam jeszcze dwa, które mi się bardzo podobają. Jeden z nich chce wykorzystać na wykonanie kartek świątecznych. Kartek, bo pewnie wyhaftuję co najmniej dwa takie motywy:)
Ten motyw haftuję na tkaninie Perlen 25ct jedną nitką muliny co jedną nitkę splotu. Perlen występuję w dwóch rozmiarach 25ct (100 nitek na 10cm) i 20ct (80 nitek na 10cm). Perlen ma 60% poliestru i 40% lnu. Jest bardzo przyjemną w dotyku tkaniną. Jest miękki i jakby puszysty. W swoim składzie ma poliester, więc się aż tak bardzo nie gniecie jak sam len. Jak na razie dostępny jest u nas tylko w kolorze naturalnym.
Minimalnie zmodyfikowałam oryginalny wzór robiąc back stitche przy owocach jemioły.
Postanowiłam je zrobić ponieważ wyhaftowane owoce w kolorze biało-ecru były bardzo słabo widoczne na tym kolorze tkaniny. Tak mi się nawet bardziej podoba:)
Małe, błyszczące kropeczki to krzyżyki zrobine srebrną nitką.
A teraz się pochwalę :)
Dziś rano, robiąc zakupy w Lidlu zdobyłam ostatnią naklejkę do kolekcji i tym sposobem nabyłam, całkiem gratis, piękną książkę z przepisami Pascala i Okrasy!
Książka jest dość duża i pięknie wydana. Jest oczywiście dwustronna. Już się z tym spotkałam, że niektórzy myślą, że są to dwie książki, że jedna jest z przepisami Pascala a druga Okrasy.
Tu okładka mojego egzemplarza :
Lecę haftować moją jemiołkową bombeczkę :)
Pa!
Przepiękne zawieszki, a rozpoczęty haft już teraz bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę radosnego Adwentu.
Dziękuję bardzo!
UsuńSerduszka z jemiołą są po prostu prześliczne :) No i jestem ciekawa nowego haftu...
OdpowiedzUsuńGratuluję też zdobycia fajnej książki !!!
Pozdrawiam miło :-)
Dzięki!
UsuńBardzo lubię jemiołę, od zawsze wisi na święta na żyrandolu w salonie. Serducha boskie!
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńCudne zawieszki :)
OdpowiedzUsuńDzięki! Cieszę się, że się podobają!
UsuńAleż urokliwa ta jemioła.
OdpowiedzUsuńU mnie z braku wzoru i czasu, zawiśnie prawdziwa jemioła :)
Pozdrawiam. Ola.
Dziękuję!
UsuńTeż muszę nabyć taką prawdziwą:)
wspaniałe serduszka!
OdpowiedzUsuńSzybko ci poszło z tymi naklejeczkami na książkę. A jeśli jestesmy przy lidlu to fajne wstążeczki świąteczne sobie nabyłam 3 x5m. Wydaje mi sie że cena dobra bo za 9,99. Polecam poszperać.
OdpowiedzUsuńNaklejki zbierałam już od dwóch tygodni. A te wstążki też widziałam i nawet jeden zestaw nabyłam:)
UsuńZawieszki bardzo ładne :).
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńBardzo śliczne zawieszki a i książka niczego sobie nie praktykuję wprawdzie ich przepisów ale na książkę poluję i nie wiem czy mi uda bo mi brakuje jeszcze dwóch naklejeczek pozdrawiam ciepło Marii
OdpowiedzUsuńNa pewno Ci się uda! W książce są dość fajne przepisy i na pewno kilka z nich wypróbuję:)
UsuńHafciki bardzo ładne! Uwielbiam jemiołę :)
OdpowiedzUsuńA wczoraj też dostałam książkę ! Nawet mi się podoba i jest kilka przepisów które wypróbuję ;)
Fajne rzeczy sa teraz w tym Lidlu !
Dzięki!
UsuńKsiążka, jak na gratis, jest bardzo dobrze wydana.
Czy ja już Ci pisałam, że jemioła to mój ukochany motyw świąteczny?! I zgadzam się z Tobą, że mało jest jemioły wśród wzorów, nie wiedzieć czemu???! A ta bombka, która powstaje, jest GENIALNA! CUDNEJ URODY! Nie dziwię się, że tak długo o nią walczyłaś! Czyj to wzorek???
OdpowiedzUsuńWzór jest od jakiejś francuskiej firmy Rouge durhin z 2004 roku. Ja tej firmy nie znam:) Ale ten wzór baaardzo przypadł mi do gustu.
UsuńMnie też!!! Już p fragmencie widać, że cudny! Jemioła ujęta w bombkę - rewelacja!
UsuńPięknie wyglądają zawieszki z motywem jemioły. Ten drugi motyw równie piękny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńAaaaaa! Tak się zapatrzyłam na tę bombkę, że o serduszkach nie rzekłam słowa :( A przecież są prześliczne!!! Ale to dlatego, że skupiłam uwagę na tym, czego nie znam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu!
UsuńSerduszka z jemiołkiem fantastyczne, a niteczki mono są boskie!!!! Sama je stosowałam do zeszycia zakładek, poduszeczki z ptaszydłem..... Książka fantastyczna...!!!! Zazdroszczę......
OdpowiedzUsuńDzięki:) Z niteczki pewnie jeszcze nie raz skorzystam:)
UsuńSerduszka śliczne! sama ostatnio uszyłam i wyhaftowałam kilka :) A nitki nie znałam, a to bardzo pomocna rzecz!
OdpowiedzUsuńDzięki! Byłam u Ciebie i Twoje też są ekstra!
UsuńPrzepiękne serca i ten nowy haft też!!! Bardzo mnie zainteresowała ta przezroczysta nitka koniecznie muszę ją kupić! A książkę już mam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Taka nitka to fajna rzecz!
UsuńŚliczne te zawieszki serduszka:) Z tym sznurkiem wyglądają świetnie:)
OdpowiedzUsuńA jaką piękną masz maszynę do szycia:) Muszę się i ja udać do Biedronki:) M S-P
Serduszka śliczne, nowy wzorek już mi się podoba, nie mogę się doczekać końca. Możesz mi powiedzieć co to za czerwony tamborek, tak ładnie trzyma tkaninę ;)
OdpowiedzUsuńFantastyczne te serduszka! Miałam ochotę zrobić kilka dekoracji świątecznych tego typu, ale już mi chyba czas nie pozwoli. Są piękne :)
OdpowiedzUsuńŚliczne jemiołki :)
OdpowiedzUsuńŚliczne serduszka:)
OdpowiedzUsuńNie mogę się napatrzeć na twoje serduszka z jemiołą! I nowy projekt zapowiada się więcej niż ciekawie Powodzenia!
OdpowiedzUsuńJejku są cudne! Zawieszki są cudne! i do tego jak pięknie wykończone..a ta niteczka to by mi się na pewno przydała;))) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPiękne serduszka wyhaftowałaś :) Kogo Ty teraz będziesz pod tą jemiołą całować co??? ;)
OdpowiedzUsuń