Wygrzałam się i odpoczęłam. Jednym słowem naładowałam akumulatory, które muszą mi starczyć na cały rok:)
Na próżno szukałam w Chorwacji gazet robótkowych. Nigdzie nic nie było. Znalazłam w Splicie pasmanterię, ale nie było w niej nawet żadnej muliny. Może tam nie haftują.
Oczywiście strzeliłam fotki:))
Jak wróciłam z wakacji to w domu czekał na mnie nowy numer Cross Stitchera:)
Fotki ze środka:
Gratisowa, drewniana zawieszka do wyhaftowania w kształcie motyla.
Jeszcze jedna zawieszka.
Poduszka z kotkiem:)
Jak na jeden numer to zamieścili dość dużo rowerów:)
I to całkiem fajnych!
Torba z tukanem też ciekawa.
Torebka na butelkę wina też mi się podoba.
Kolejne poduszki.
Na zdjęciach tylko dwa ptaszki, ale ptasich schematów są dwie strony:)
Zapowiedź kolejnego numeru i już cieszę się z gratisu - sześciu jamnikowych bobinek!
Na tylnej okładce nowości od Anchora.
Zakochałam się!!! W tych wakacyjno-plażowych obrazkach! Cudne są!
Na dziś to wszystko. Dopiero rozkręcam się pourlopowo. A ciężko wrócić do rzeczywistości, oj ciężko:) Mam kupę zaległości jeśli chodzi o czytanie nowych postów na Waszych blogach.
Kolejnym razem pokaże co u mnie działo się pod względem robótkowym jak mnie nie było.
Może nie zbyt dużo, ale coś tam zawsze dłubałam.
Pozdrawiam!!!
Pa!
Cieszę się, że wakacje Ci się udały. :) z tego numeru podobają mi się tylko rowery na pewno wyszyję wszystkie 4. Ale jak dla mnie cross stitcher ostatnio coraz gorszy. Kiedyś miał piękne schematy, teraz co numer to w zasadzie same kolorystyczne "plamy" , mało konturów i w ogóle wszystkie schematy pastelowo-kolorowe na jedno kopyto... nie wiem może tylko ja mam takie wrażenie, ale uważam że taka zmiana na gorsze trwa już gdzieś tak od pół roku. Jak myślisz?
OdpowiedzUsuńCałkiem możliwe, bo w zasadzie to okładka też się zmieniła od jakiegoś czasu.
UsuńKotek, rowery i lód-zawieszka świetne, reszta niczym mnie nie zachwyciła :( Coraz słabsze te numery...
OdpowiedzUsuńRowery najładniejsze z tego numeru :)
OdpowiedzUsuńEdytko, witaj po urlopie! Wybieram się do Ciebie, póki jeszcze dni nie są takie krótkie... może w czwartek...
OdpowiedzUsuńCo do tego, co pokazałaś, powtórzę za Tobą: obrazki plażowe CUDNE!!! Bobinki też warte zachodu, może mi się uda dostać numer w empiku...A z prezentowanego numeru podoba mi się najbardziej butelka na wino i tukan :)
Zaraz napiszę maila do Ciebie :)
pa pa...
Wpadaj, Aniu wpadaj póki widniej i cieplej!
UsuńTo czekam na maila.
Ale szybka jestes, dopiero co wrocilas, a juz nowy wpis. Fajnie, ze wakacje udane, choc nieco mnie ta Chorwacja zdziwila. Nam sie tam nie podobalo, ale po Grecji i Grekach chyba juz nic nie moze sie podobac:D
OdpowiedzUsuńWzory rowerowe fajne, ale dodatki jakos nie moje:( Ani motyl, ani kolejne jamniki.
Do Chorwacji wybieraliśmy się już od kilku lat a wciąż lądowaliśmy we Włoszech. Może Chorwacja nie jest wyjątkowo piękna i wszystkie atrakcje turystyczne robione "na siłę" o czym sami się przekonaliśmy, ale same wczasy były super. Pogoda super! Baaardzo odpoczęłam i świetnie bawiliśmy się ze znajomymi.
UsuńTo fajnie, bo najwazniejsze, zeby Wam sie podobalo:)
UsuńMoja mama kiedys z wlasnymi rodzicami, bratem i znajomymi zjezdzila byla Jugoslawie i wlasnie za jej namowa/milymi wspomnieniami pojechalismy do Chorwacji, na koniec wakacji spedzanych we Wloszech i.... hmmm, sama byla w szoku, jednak wakacje we Wloszech, Grecji, Francji, zmienily nieco jej postrzeganie Chorwacji. Raczej watpie, zebysmy tam kiedykolwiek wrocili. Ale kazdemu moze sie podobac co innego i dobrze, bo inaczej na naszej pustej plazy w Lygii mielibysmy niechciane tlumy:P
Podoba mi się zawieszka z motylem oraz ten komplet poduszek - niebieska i czerwona :) A bobinki już widziałam w sieci - na ich wzór wymyśliłam sobie kocie i mój domowy grafik będzie miał małą robótkę :P
OdpowiedzUsuńKocie byłyby idealne! Jeszcze bardziej bym się ucieszyła! Zazdroszczę zdolnego, domowego grafika!
UsuńJak dla mnie torba z tukanem wymiata:)
OdpowiedzUsuń¡Qué lindos! me encantaron la bicicleta y la botella monocromática.
OdpowiedzUsuńTodo está precioso, felicidades.
Buen día
Z tego co zaprezentowałaś podoba mi się jedynie zawieszka w postaci loda, fajne są też te wakacyjne monochromy ale nie na tyle abym chciała coś takiego wyhaftować.
OdpowiedzUsuńEdytko dobrze, że już jesteś:) Z drugiej strony szkoda, że ten czas tak leci, jesień już tuż, tuż...
OdpowiedzUsuńA mnie się ten numer podoba, rowery oczywiście, jestem na etapie krzyżykowych rowerów, torba na wino całkiem fajna i tukan taki energetyczny.
Dla mnie Chorwacja jest piękna, przejechaliśmy całą, widoki cudne, miasteczka śliczne.
Chciałabym jeszcze raz tam pojechać zobaczyć inne miejsca.
Nie tylko Grecja może się podobać. Pozdrawiam serdecznie. M S-P
Witam po urlopie. Szkoda, że nie zamieściłaś więcej fotek z Chorwacji. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPowrót po wypoczynku zawsze jest trudny. Wracaj powoli do codzienności i podziel się urlopowym wyszywaniem .
OdpowiedzUsuńNowy numer zapowiada się ciekawie - te bobinki kuszą, chociaż gdyby to były koty... :):) W tym fajna jest poduszka z kotem, chociaż ja wyhaftowałabym go w innym kolorze. Podobają mi się też rowery i te nowe obrazki wakacyjne z Anchora. Tyle piękności, aż trudno się zdecydować, co kupować, co haftować, wszystko kusi... :)
OdpowiedzUsuńMiłej pracy, serdecznie pozdrawiam!!!
Szybkiej aklimatyzacji po urlopie życzę :) Jak w pasmanteri nie ma muliny to nie pasmanteria ;)
OdpowiedzUsuńOOooo ten tukan mnie zauroczył... boski :) może jak już się uporam z sikorkami to się na takiego tukana skuszę...
OdpowiedzUsuńJakie fajne bobinki jamniki :D Z aktualnego numeru podobają mi się rowery i wzór z butelką wina.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka i pewnie do zobaczyska wkrótce:) Czekam na chwalenie co tam więcej wydziergałaś sobie:)
OdpowiedzUsuńSuper, że miałaś tak udane wakacje.
OdpowiedzUsuńJa zakochałam się w tych nadmorskich poduszkach z Cross Stitchera ;), dzięki, że je pokazałaś!
No to fajnie ,że wyjazd się udał i teraz masz siły do xxx pozdrawiam cornelka2
OdpowiedzUsuńŚwietny numer.Jak będę miała możliwość też zakupię.Pozdrawiam po raz pierwszy.
OdpowiedzUsuńWitam i cieszę się, że do mnie wpadłaś. Mam nadzieję, że będziesz mnie odwiedzać.
UsuńPozdrawiam.
Witaj Edytko!
OdpowiedzUsuńCieszę, że wypoczęłaś i zrelaksowana i z nową siłą wpadasz w blogowy świat! :)
Fajnie, że wróciłaś i wypoczęłaś :) Pasmanteria chorwacka troche rozczarowuje brakiem mulin ale podoba mi się ten manekin w biało-czerwonym stroju :)
OdpowiedzUsuńa zaległosci w czytaniu będziesz miała sporo ha ha :) tyle blogów do obejścia :P
To jak juz sie "wypierzesz ":-D to wrzuc kilka wakacyjnych fotek prosze bo u kuzynki sie na ogladanie nie zalapalam.Poz.Dana
OdpowiedzUsuńTo czekamy na nowe hafty :) Będziesz wypoczęta śmigać igłą, że ho ho :)))
OdpowiedzUsuń