Wybrałam się z mężem na taki krótki wypad z okazji 20-tej rocznicy ślubu:) W sumie pierwszy raz w życiu nie zabraliśmy córki na wyjazd. To była taka mała podróż poślubna "dwadzieścia lat później":)
W takiej typowo poślubnej nigdy nie byliśmy.
Przez te cztery dni zeszliśmy Pragę w szerz i wzdłuż. Do dziś bolą mnie nogi i kręgosłup od chodzenia:) Pogoda była w sam raz. Było super!
Stara Praga jest piękna z jej urokliwymi i zabytkowymi kamieniczkami oraz innymi zabytkami.
Parę wybranych zdjęć:
Trochę pozowałam ze znanymi postaciami:)
Szklanki były przyklejone do blatu:)
Oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie wyczaiła jakiejś pasmanterii :)
Znalazłam jedną jedyną w tej części Pragi w Centrum Handlowym Palladium.
W środku było mi jakoś głupio robić zdjęcia. Zrobiłam z zewnątrz.
Sam sklep jakoś nie rzucił mnie na nogi. Jedynie guzików to im zazdroszczę, bo całą ścianę guzikową mieli i nici Gutermann:) Mulina DMC po ok.5zł za motek. Ale u nas w Galeriach Handlowych też jest droga.
Na wystawie stała duża szafka DMC. Pierwszy raz widziałam ją "na żywo".
Ach, te nici:)
Kilka szpulek kupiłam, takich grubszych nici. Widziałam u Rosjanek na blogach jak właśnie takimi robią back stitche. Też spróbuję:)
Księgarnie też odwiedziłam. W wiadomym celu:) Mąż trochę marudził, ale dzielnie mi towarzyszył:)
Jeśli chodzi o czasopisma, to muszę przyznać że Czesi coś mało ich mają. U nas w Empiku to co najmniej kilka dużych regałów ich jest na każdy temat. A tam, w takim odpowiedniku Empiku, znalazłam trzy małe regaliki za paniami w kasie:) Nie dane jest tam przeglądanie:) Ale w sumie jeśli chodzi o robótki ręczne to nic ciekawego nie było. Zagranicznych (angielskich) gazetek ani jednej.
Na półkach było dużo książek poświęconych robótkom na drutach, szydełku i do szycia na maszynie. U nas jak jedna dziesiąta tego jest to już sukces. Do haftu znalazłam jedną i to do hardangera.
Do krzyżyków nic nie było.
Kupiłam dwie książeczki. Jedna jest z samymi wzorami na zygzakowate koce i inne drobiazgi, bo kiedyś taki zrobię:) Przynajmniej mam taki plan:)
n
A drugie wydanie to szydełkowe gwiazdki. Moje kolejne wyzwanie na przyszłość:)
W książce jest 100 wzorów na gwiazdki, a ja po dokładnym kilkakrotnym przejrzeniu doszłam do wniosku, że może ze cztery dam radę zrobić:)
Jakaś wolna chwila też się znalazła od zwiedzania i postanowiłam poćwiczyć moje zdolności szydełkowe. Przed samym wyjazdem wydrukowałam schemat małego elementu szydełkowego (do zrobienia). Ku mojemu zaskoczeniu zrobiłam go bez problemu!!! Jestem z siebie mega dumna!
Zrobiłam taką małą próbkę bo tylko taką zabrałam włóczkę. Taka cieniowana. Wszystko wyszło mi idealnie według wzoru i nawet od razu połączyłam te cztery elementy!
Moja córka tez nie mogła uwierzyć, że coś takiego udało mi się zrobić i od razu zażyczyła sobie koc do swojego pokoju:) Wczoraj zaczęłam:) W niedługim czasie pokażę co już zrobiłam.
Pozdrawiam gorąco!
U mnie strasznie zimno :(
Wspaniała wycieczka Edytko:)i piękne fotki...Praga ma w sobie to "coś"
OdpowiedzUsuńGratulacje z okazji rocznicy:)
A Praga jest piękna - byłam w niej 2 lata temu z córką na wycieczce...panowie zostali wtedy w domu:)...i faktycznie jest co chodzić...ale wspomnienia piękne zostają:)
Dzięki!
UsuńByło super!
Ładnie tam! Ale co się dziwić.. Podczas wojny miasto nie ucierpiało.
OdpowiedzUsuńNie ucierpiało miasto dlatego ,że Czechy przystąpiły do sojuszu z Niemcami zaraz na początku wojny !
UsuńTak nam powiedział przewodnik :)
Też tak słyszałam, że dlatego tak wygląda bo nic w czasie wojny nie uległo zniszczeniu:)
UsuńGratulacje z okazji pięknej rocznicy. Super zafundowaliście sobie podróż ale..... ja rozumiem poszukiwania pasmanterii czy księgarni, bo to takie hobbystyczne skrzywienie, ale robótka na szydełku???????, w podróży poślubnej!!;. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
UsuńEch, ja nawet odpoczywając muszę coś robić:) Mąż miał swój tablet:)
Praga jest piękna , byłam tym miastem zauroczona :)
OdpowiedzUsuńTo najpiękniejsze miast jakie dotąd widziałam !
Katedra rewelacyjna !
Nam też bardzo się Praga spodobała.
UsuńTakie wyjazdy są fantastyczne:) Pięknie wyglądasz Edytko:) M S-P
OdpowiedzUsuńChciałoby się częściej:)
UsuńNie wyglądam dobrze. Kucyk to fryzura awaryjna:)
Na tych zdjęciach widzę te moje nadprogramowe kilogramy:)
Coś muszę z nimi zrobić.
Zazdroszczę pięknej wycieczki ! Ja byłam w Pradze chyba z trzy razy, ale zawsze tylko 1 dzień i wszędzie lataliśmy biegiem... :( A miasto jest naprawdę piękne ! Podziwiam Twoje szydełkowe dzieło - koc zrobiony tym wzorem będzie super - miłej pracy Ci życzę :)
OdpowiedzUsuńJeden dzień to za mało by zwiedzić całą Pragę.
UsuńAch, ta piękna Praga!
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam zaglądać do zagranicznych pasmanterii - chociaż popatrzeć i powzdychać...
:)
UsuńWidze ze udana wycieczka:)
OdpowiedzUsuńOj, udana:)
UsuńByłam w Pradze prawie 20 lat temu... ale ten czas leci.. Cudne miasto
OdpowiedzUsuńPewnie nic się nie zmieniło:)
UsuńBardzo zazdroszczę wycieczki. Nigdy nie byłam w Pradze a bardzo bym chciała. Jakoś tylko zawsze brakuje czasu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam w odwiedziny http://zapach-dnia.blogspot.com/
No właśnie, zawsze ten brak czasu:)
UsuńMy byliśmy po raz pierwszy w Pradze.
Zazdroszczę wyjazdu. Piękne zdjęcia. Mówiłam że dasz radę i szydełko nie takie straszne. Czekam na koc ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie zazdrość tylko też się wybierz.
UsuńSzydełko nie straszne tylko te schematy-czarna magia:)
Ten mały element jakoś szybko i łatwo rozkminiłam i rozpiera mnie duma. Choć pewnie dla takiej specjalistki jak Ty to mały pikuś:) Ale uczę się i uczę. Przeważnie metodą prób i błędów:)
Edytka, piękna wycieczka. I okazja, i krajobrazy i odrobina pasji :)
OdpowiedzUsuńPragę widziałam i jest piękna :)
Ech, chciałoby się częściej na takie wycieczki wyjeżdżać:)
UsuńPostanowiliśmy co roku gdzieś na parę dni wyjeżdżać w okolicy naszej rocznicy ślubu.
Uwielbiam Pragę! Podróż poślubna zatwierdzam całą powagą, na jaką tylko mnie stać!
OdpowiedzUsuńA co do motywów szydełkowych, to oceniam wysoko i jestem pewna, że kocyk powstanie szybciej, niż Ci się wydaje :)
Do Twoich Aniu umiejętności jeszcze mi baaaardzo daleko, więc tym bardziej się cieszę, że moje szydełkowe elementy Ci się podobają!
UsuńKoc powstaje po woli. Całą masę elementów muszę zrobić:) Zawzięłam się i dam radę !!!
Mnie Praga też zauroczyła. Zwiedzałam ją dwa razy i z chęcią wybiorę się tam znowu. Super zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńJest piękna. Byłam pierwszy raz.
UsuńBrawo TY!!!! Ładny element ;)
OdpowiedzUsuń:)))) Ale się uśmiałam z "Brawo TY!!!".
UsuńFajna wycieczka! Nie za długa, ale bardzo treściwa :) Nigdy nie byłam w Pradze - może kiedyś.....
OdpowiedzUsuńJa byłam pierwszy raz:)
UsuńDługość wycieczki idealna. Starczyło nam czasu na zwiedzenie w zasadzie wszystkiego. Muzeum Narodowe niestety jest w remoncie do 2018, więc wypadło nam z grafika:) Gorzej z siłami. Nie wiem czy na dłużej by nam ich starczyło:)
W Pradze nigdy nie bylam ale ze zdjec widac ze to piekne miasto i wycieczka byla udana.Korzystajac z okazji wszystkiego najlepszego z okazji 20tej Rocznicy Slubu pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji rocznicy!
OdpowiedzUsuńPraga piękne miasto. Nigdy tam nie byłam ale wiele dobrego słyszałam. Może kiedys będzie mi dane...
Super prezent sobie zrobiliscie :) Gratulacje na Rocznice :)
OdpowiedzUsuńPiekna Praga,wspomnienia zostana i pamiatki tez ;no i gwiazdki -czekam:)
Poz.Dana
Ale suuuuper!!!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Pasmanteria wypasiona. I śliczna Ty. Fajnie Cie tak zobaczyć.
OdpowiedzUsuńMasz ogromny talent! gratuluję! Twój blog jest dla mnie bardzo cenną inspiracją!
OdpowiedzUsuńA my wróciliśmy z podróży z okazji 10lecia;)) w Pradze nie byłam, wszyscy mi mówią, że piękna, Twoje zdjęcia to tylko potwierdzają, gratulacje i życzę kolejnych wspaniałych lat:))
OdpowiedzUsuńUwielbiam Pragę - byłam tam 3 razy, ale niestety z wycieczką i nie miałam czasu ani na szukanie pasmanterii, ani naparstków :(
OdpowiedzUsuńW Pradze byliśmy dwukrotnie, a za drugim razem właśnie w muzeum figur woskowych i byliśmy mega zainspirowani. W tym roku chcemy typowo na Sylwestra wybrać się do Amsterdamu. Na https://beneluks.pl/ znalazłam kilka atrakcji i przed Sylwestrem też sporo zwiedzimy.
OdpowiedzUsuń