On jeździ na takie wyjazdy co roku. Jeździ z dużą ekipą narciarską. W tym roku stwierdziłam, że muszę choć kilka dni odpocząć i pojechałam z nim. Jeżdżę na nartach, ale z pełną premedytacją, tym razem ich nie zabrałam.
Gdy mąż szusował na ośnieżonych stokach ja spacerowałam po okolicy, a przede wszystkich relaksowałam się w pokoju z szydełkiem w ręce:)))
Byliśmy w Pozza di Fassa.
Na początku pobytu było mało śniegu. Później sypnęło:)
Z myślą o tym wyjeździe zrobiłam sobie pierwszą w życiu czapkę na szydełku!
Jak na pierwszy raz to chyba nie jest źle:)
Czapka z włóczki Nako Spaghetti Efect.
Odpoczywając zrobiłam kwadraty na poduszkę w odcieniach brązu.
A w domu uszyłam z nich poduszkę.
Będąc we Włoszech, a czasem byłam dwa nawet dwa razy w roku, nigdy nie kupiłam aż tylu robótkowych gazetek:)
Teraz mi się udało!!!
Są to dwie gazetki z haftem krzyżykowym: Susanna i Libri Susanna, oraz dwie "perełki": Profilo Filet i Profilo z koronką szydełkową. Te gazetki widziałam tylko na reklamie w środku Profilo z haftem krzyżykowym. Nie do kupienia w Polsce:) Wszystkie gazetki w normalnej cenie, czyli bez kosmicznej marży Empik.
A każde Profilo było z gratisowymi, dwoma motkami kordonka Profilo. Jedna gazetka z białymi a druga z ecru.
W środku dużo fajnych wzorów i pomysłów na ich wykorzystanie.
Zrobiłam też jedną bordiurę do firanek, które już robię chyba od roku:) Jeszcze jedna bordiura, uszycie całości, bo będą wstawki materiałowe i może firanki zawisną w kuchni na Wielkanoc:)
Zrobiłam jeszcze jedną rzecz, ale o tym napiszę trochę później, bo robione było "na prezent".
A koncer Depeche Mode był rewelacyjny!!!!!!!!!
Pozdrawiam!!!
Bardzo ładne zdjęcia. Czasami taki odpoczynek jest bardzo potrzebny.
OdpowiedzUsuńCzapka ślicznie wygląda.
Szkoda że takie gazetki są u nas albo nie do zdobycia, albo w kosmicznej cenie.
Dzięki:)
UsuńSzkoda, że właśnie te szydełkowe są u nas nie do zdobycia, bo wzory są na prawdę super! I takie do ogarnięcia, przeze mnnie:)))
Jak to dobrze jest czasami odpocząć,zrelaksować się i po przyjeździe inaczej na wszystko spojrzeć:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDokładnie:)
OdpowiedzUsuńZ tego widać, że Włochy to idealny kraj na zakup robótkowych gazetek!
OdpowiedzUsuńFajnie, że koncert się udał. To sobie "naładowałaś baterie " i na wyjeździe i na koncercie.
Wspomnienia z Włoch rewelacyjne ☺. Kwadraciki super.gazetki mogę oglądać na okrągło. Cieszę się ze koncert był super ☺
OdpowiedzUsuńSuper taki wypoczynkowy wyjazd czapeczka twarzowa i pieknie wyszla Ty to jednak pracowita jestes czasu nie marnujesz pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSupr wyjazd! Też bym tak gdzieś wyskoczyła... Eh! Świetna czapa! :)
OdpowiedzUsuńFajny taki wyjazd, dobrze, że odpoczęłaś, a gazetki cieszą chyba najbardziej;) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne widoki, taki wyjazd to wspaniała sprawa...czapka wyszła pierwsza klasa :D
OdpowiedzUsuńOO parę rzeczy mi wpadło w oko :P chyba się do ciebie bardzo ładnie uśmiechnę ;P
OdpowiedzUsuńCzasami taki odpoczynek jest bardzo potrzebny, żeby głowę przewietrzyć, o niczym ważnym nie myśleć i robić to co się lubi:) U Ciebie wszystko piękne jak zwykle:) M S-P
OdpowiedzUsuńTeraz rozumiem dlaczego remanent trwał tak długo:)))) Warto było czekać na nowe wpisy bo jak zwykle wszystkie robótki są śliczne. BS
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Edytko...wspaniałe zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńUściski ślę :*
K.
Czapka wyszła super, a poduszka jak zwykle przepiękna... to musiało być bardzo przyjemne szydełkować mając takie piękne góry za oknem... :)
OdpowiedzUsuńByłam na Depeche Mode w Warszawie w sierpniu 2017 i też bardzo mi się podobało !
Nooo, to widzę, że obie szwendałyśmy się po "zagramanicy" ;-) Fajnie, że złąpałaś oddech i wypoczęłaś w takim urokliwym miejscu :-)
OdpowiedzUsuńPiękna ta poduszka z kwadratów, Edytko! W mojej ulubionej kolorystyce :-) Bordiurka też cudna, motyw róż to klasyka szydełkowa :-) Gazetki - marzenie!
Pozdrówko!
No proszę. Przyjemne z pożytecznym. Nie dość, że spędziłaś czas w pięknym miejscu, to jeszcze stworzyłaś cudne prace. Poduszeczki są urocze:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dolomity są piękne, byłam tam kilka razy, ale nigdy nie miałam okazji zobaczyć ich w zimowej odsłonie. A poduszka bardzo udana, mimo że osobiście wolałabym bardziej intensywne kolory.
OdpowiedzUsuńSupr wyjazd! Też bym tak gdzieś wyskoczyła... Eh! Świetna czapa! :)
OdpowiedzUsuńทาง เข้า D2BET
ผ่าน เว็บ B2BET
Wspaniałe zdjęcia! Czapka ślicznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńWybraliście się w dobrym momencie, Dolomity to piękne pasmo górskie. Na https://eski.pl/ czytałam o kurortach narciarskich we Włoszech i najbardziej pasuje nam Alta Badia, gdyż chcemy zabrać dzieci na narty.
OdpowiedzUsuń