I mam ją już w swojej pasmanterii. Wreszcie mogłam przyjrzeć się jej z bliska:)
Mulina jest bardzo ciekawa i pięknie połyskuje. Idealna do świątecznych projektów.
Kilka zdjęć:
Na razie mam tą mulinę tylko w puszkach, ale sprzedaję ją na sztuki.
Sztuka kosztuje 5,20zł. Jeśli ktoś kupi jednorazowo 35 sztuk to dostanie puszkę gratis.
Podejrzewam, że za jakiś czas będzie na nią jakiś wieszak do sklepu.
I kolorki z bliska. Dobrze widać ten "błysk" :)
W puszce znajduje się też kilka kwiatowych mini schematów:)
A teraz zupełnie coś innego.
We wrześniu odwiedziła mnie Ania z bloga Pieguchowo i dostałam od niej takie druciarsko-szydełkowe gadżety:) Ania nie robi ani na szydełku ani na drutach, ale pamiętała o mnie:)
I dostałam dwa drewniane futerały na druty i dwa organizery na szydełka. Jednym z nich jest drewniane pudełko a drugim taki sprytny materiałowy gadżet.
Na tym dużym, drewnianym pudełku jest nawet kot!
Druty już wygodnie czekają na moją wenę:)
A to takie drewniane pudełeczko na szydełka. Bardzo fajne!
A tak "leżą" sobie szydełka w tym materiałowym organizerze.
Są aż dwa rzędy:)
Coś dziwne kolory mi wyszły na tym zdjęciu:) Prawidłowe są na kolejnym.
A tak można bezpiecznie szydełka przechowywać lub zabrać w podróż.
Zawsze taki organizer mi się podobał i nawet planowałam sobie kiedyś coś takiego uszyć.
A teraz, dzięki Ani, mam takie cudo!
Jeszcze raz, dziękuję Ci Aniu za prezenty!
Pozdrawiam !!!
Muliny są piękne, bo posiadam. Ale nic nie mogę na temat tego, jak się nimi wyszywa powiedzieć, bo jeszcze nie próbowałam. A gadżety od Pani Ani są świetne. M S-P
OdpowiedzUsuńFajnie zostałaś obdarowana i pewnie wizyta Ani zostanie niezapomniana:) Mulinki ciekawe... ach poszalałabym z takimi;) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMulinami już haftowałam. Efekt ciekawy. Trzeba tylko krótszymi kawałkami haftować
OdpowiedzUsuńJa kiedyś miałam sobie kupować takie etui na druty. Po tym jak jedne druty złamałam własnie w podróży...
OdpowiedzUsuńA mulina mnie bardzo ciekawi. Także wkrótce się u Ciebie zjawię :P
No proszę :), a podobno miało nie być puszek z muliną na rynek polski.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, ale się ta mulina skrzy - tylko bożonarodzeniowe wyroby, jak dla mnie, bo nie przepadam za blaskiem w innych przypadkach:)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zaniedbuję haft, bo całkowicie pochłonęły mnie druty.
Prezenty od Ani bardzo fajne !
Pozdrawiam.
Muliny na pewno są bardzo fajne ale ja osobiście za nimi nie przepadam:)Bardzo fajne prezenty dostałaś:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZadanie mialam ulatwione, bo u Margonitki pisalas, ze chcialabys miec takie drewniane pudelka/organizery. Fajnie, ze juz uzywasz :)
OdpowiedzUsuńCiekawe nitki prezenty superowe
OdpowiedzUsuńSuper prezenty. Mam niebieską mulinę- fajnie połyskuje ale mam wrażenie ,że będzie się plątać.
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ ZA INFO ODNOŚNIE NICI.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń