czwartek, 16 stycznia 2014

FQ - tłuste ćwiartki w mojej pasmanterii :))

Już od dawna chciałam mieć w ofercie swojej pasmanterii kolorową bawełnę do szycia patchworków, zabawek i realizacji innych, szalonych pomysłów. Wreszcie mam w sprzedaży 100% bawełnę o gęstym splocie, na razie, w postaci "tłustych ćwiartek" a nawet bardzo tłustych, bo mają 50 x 80cm. Mam też większe kawałki 80 x 100cm. W przyszłości chciałabym mieć taką bawełnę na metry:)  Ceny chyba nie są wygórowane bo wahają się od 8zł do 12zł za FQ. Oczywiście dwa razy większy kawałek jest odpowiednio dwa razy droższy.
Aktualnie mam takie kolorki w różnych deseniach. Mam nadzieję, że z biegiem czasu moja oferta będzie bogatsza.

Zielenie i seledyny:







Niebieskości i granaty:







Róże:







Czerwienie:






Błękity i turkusy:






Beże i brązy:






Szarości i czerń:







Lila i fiolety:







Kwiatki:






Żółcie i morele:





 
 
Świetnie wszystkie razem wyglądają i strasznie mi się podobają. Mam nadzieję, że Wam też?
W najbliższym czasie muszę sobie coś uszyć, a właściwie coś do sklepu dla pokazania do czego mogą służyć takie kawałki materiału. Choć napisałam kartkę z informacją co to jest i do czego, to i tak co druga osoba pyta: "a do czego te ściereczki?". Takie same pytania dotyczą filcu :) Ech...
 
 
 

38 komentarzy:

  1. Ale piękne! Szkoda, że nie umiem szyć! Trudno wybrać takie cudne:) Pozdrawiam. M S-P

    OdpowiedzUsuń
  2. W rzeczywistości wyglądają jeszcze piękniej. Już żałuję, że nie wzięłam tej morelowej w białe kwiatuszki ale jeszcze nic straconego.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam te cwiarteczki:) Zawsze po nich buszuje w Joann. Z metra nie da sie kwadratowego i malego kawalka materialu kupic, a z nimi sie da i sa tanie (u mnie po 1,3 - 2$).
    A tak ostatnio mowilam mamie, ze nic nie pokazujesz co nowego na polkach:P

    OdpowiedzUsuń
  4. Te gwiazdki białe i szare bardzo dla mnie kuszące, ooooooj, baaaaardzo!!! Wpadnę 24-tego w piątek :)
    Do miłego!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojejciuniu! Uwielbiam taką bawełnę! Gdybym tylko mogła, kupiłabym wszystkie!:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie i kusząco wyglądają nowe tkaniny, większość z nich znam z Kołderkowych itp. spotkań. Trzeba uważać, bo bardzo dużo polskich tkanin farbuje. Piszę, żeby uniknąć przykrej niespodzianki. Tkaniny należy zdekatyzować przed szyciem i wtedy od razu widać, które mogą nam zniszczyć całą pracę. Kupiłam latem w Bielsku serię tkanin w drobne białe kwiatki, które widać na Twoich półkach ( uwielbiam takie łączki) - farbowały paskudnie. Płukałam w wodzie z octem i nie pamiętam, czy pomogło. Na razie leżą z kartkami - sprawdzić. Pewnie dopiero w marcu przed kolejnym kołderkowym spotkaniem "szyciowym" w Świętochłowicach ponownie je potraktuję wrzątkiem.
    Może zależy to też od partii tkanin. Wolałam jednak zwrócić uwagę, szczególnie gdy się łączy różne materiały np. w patchworkach.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Tereniu za informację. Też się tego obawiam. W najbliższym czasie przetestuję coś z czerwonych tkaninek, bo ten kolor potrafi być wyjątkowo "wredny".

      Usuń
    2. Czerwony w białe serduszka - sprawdź koniecznie, bo mnie została szmata.
      Jasne różowe, wrzosowe, beżowe i niebieskie chyba żadne nie farbowały.
      Natomiast nad tymi białymi kwiatuszkami na różnym tle chciało mi się płakać.
      Napisałam o tym nieszczęsnym farbowaniu, ponieważ mały skrawek niesprawdzonego materiału zniszczył już nie raz piękną kołderkę uśmiechową z haftami lub patchwork.
      Tak czy inaczej, każdy materiał musi być zdekatyzowany przed szyciem ( chyba, że się szyje jakieś drobiazgi nie przeznaczone do prania). Wtedy od razu widać, które tkaniny farbują.
      Tak jeszcze na temat farbowania - na początku stycznia wyprałam czerwoną kanwę DMC z białym haftem i ............. mulina zmieniła kolor . Na szczęście po kilkukrotnym gotowaniu w wodzie z proszkiem mulina odzyskała biały kolor.

      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
    3. Sprawdzę! Zabieram do testu czerwone kwiatuszki. Ale tak jak piszesz i ja też mam takie doświadczenia z czerwonym kolorem. Jest "toksyczny" :D Czerwona mulina Ariadny też bardzo farbuje i trzeba z nią uważać. DMC prałam wiele razy i jest ok. Nigdy nie zepsuła mi obrazka.

      Usuń
    4. Ja kupowałam zwykle kanwę DMC z metra. Teraz kupiłam DMC pakowane - cięte w różnych kolorach i na początek wyhaftowałam wstawkę do poduszki w Świątecznym SAL' u. Po kilku gotowaniach kanwa trochę jaśniejsza, ale jednolicie , a haft biały.
      Poduszka niegotowa - remont w domu uniemożliwił skutecznie robótkowanie.

      Usuń
  7. Ach Ty!!! No to pewnie znowu się zobaczymy niebawem, zbieram złotóweczki do świnki :)
    No to teraz mam plan- będę kopiarka i zgapię sobie Twoje ramki ze zwierzątkami co robiłaś.. a taka będę, tylko jak znajdę czas, bo na razie nicio z tego!!! A kropki czarujące :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie możesz zgapiać:) Ja też zgapiłam:)

      Usuń
    2. Pozdrowionka, widzę, że właśnie jesteś :) hi hi hi

      Usuń
  8. Te materiały są cudne, maja niesamowite kolorki, aż ślinka cieknie na sama myśl co można by z nich uszyć ;o)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wybieram się na zakupy :) Muszę tylko opracować dojazd z Katowic do Będzina .
    Jestem zakochana w tych materiałach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dojazd jest całkiem prosty. Dojedziesz z centrum Katowic autobusem 61 lub 800. Albo autem:) Parking mam pod sklepem.

      Usuń
    2. My pokonujemy taką drogę co drugi dzień... a dojazd do Edytki nie sprawi Ci kłopotu. Zależy czy autkiem czy kzkgop będziesz przemierzać :) ale dojazd fantastyczny :)

      Usuń
    3. Dziękuję :) W zasadzie mogę i tym i tym :) Nie jednocześnie oczywiście :) Chętnie wybrałabym się jeszcze na na słynny Będziński Targ. Już się cieszę !!!! :)

      Usuń
  10. Oj, kusisz Edytko, kusisz :-)) Chyba w końcu naprawdę przedrę się przez te pół Polski nas dzielące i dotrę do Twojej cudnej pasmanterii :-) Materiały przepiękne. Pozdrawiam spod Poznania, Joanka

    OdpowiedzUsuń
  11. O matko i córko! ale cudne. I kolory i wzory.
    Może się z Joanką zabiorę (też z pod Poznania) i wykupię Ci pół pasmanterii :)
    U mnie niestety nie ma takich sklepików z pasją. No cóż, małomiasteczkowo.
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepiękne. Dlaczego nie masz internetowej pasmanterii?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musiałabym mieć więcej towaru, by był dostępny od ręki. W tej chwili nie stać mnie na takie zapasy. Ale w przyszłości kto wie. Myślę, że kiedyś będzie też internetowa pasmanteria:)

      Usuń
  13. O matko! Boskie. A jaki problem z wyborem do zakupu bo wszystkie są piękne. Pozdrawiam i życzę ogromnego popytu a przede wszystkim weny twórczej dla ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudowne te materiały. Naprawdę obłędne! Gdybym mogła, wzięłabym wszystkie :-)
    Strasznie ciekawa jestem co fajnego uszyjesz. A nad pasmanterią internetową to ja CI radzę zastanów się. Sama widzisz, że masa dziewczyn by chętnie coś kupiła a jechać do Ciebie nie ma jak

    OdpowiedzUsuń
  15. I ja dolaczam się do powyzszej petycji! Najchętniej bym wszystkie kupila. W zeszlym rolu kupiłam podobne z metra na allegro w roznych wzorach z czerwieniami i uszylam swiateczne obrusy i serwetki na stół. Bylo pieknie ale po delikatnym praniu materiały stracily blask.
    Zaqsze warto zainwestować w dobrą jakość!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że te tkaniny są dobrej jakości. Przynajmniej wyglądają super. Wkrótce sama będę je testować. Już nie mogę się doczekać:)

      Usuń
  16. "Ściereczki" wyglądają super:))) Szczególnie tak pięknie poukładane! Mam nadzieję, że zrobisz z nich coś tak fajnego, że klienci pokochają patchwork:)
    Też zachęcam do pasmanterii internetowej;)

    OdpowiedzUsuń
  17. W sumie Edytko z tych cudnych tkanin tez można zrobic sciereczki do kuchni!:-) u mnie pasowalyby kremowe i pomarancze oraz brazy. Jak przetestujesz te materiały to napisz:-)

    OdpowiedzUsuń
  18. No piekne i kolorowe,i szkoda tylko ,ze nie umiem szyc:-(:-(
    Poz.Dana

    OdpowiedzUsuń
  19. Materiały są piękne, jestem zachwycona!!! Szyć nie umiem, maszyny nie mam ale wiem , że kupiłabym chętnie kilka, bo na pewno mogłabym je wykorzystać:). Ja już tak knuję, żeby jechać w tym roku na wakacje w takie okolice, żebym mogła wstąpić po drodze do twojej pasmanterii... A jak mi się nie uda, to będę niecierpliwie czekać na możliwość zakupów internetowych!

    OdpowiedzUsuń
  20. Aż mam ochotę pobawić się w szycie (tylko jak zwykle - czasu brak...) :))) Cudne tkaninki, super zestawy!

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękne! Szkoda, że nie wysyłasz, bo od razu bym kilka kupiła.

    OdpowiedzUsuń
  22. Cudne są te tkaniny...ja się w nich zakochałam, te kolory i wzory, oczarowały mnie seledyny ale inne kolory są równie piękne, trudny bym miała wybór gdybym musiała się na coś zdecydować :) ...uwielbiam rzeczy wykonane metodą patchworku szkoda że nie umiem szyć :( ...zawsze podziwiam jak piękne rzeczy narzuty, poduszki i kołderki tworzą panie, które zgłębiły tą technikę, pozdrawiam Małgosia

    OdpowiedzUsuń