Zaczęty na przełomie lutego i marca tego roku obrazek "Taniec w polu" przedstawiający tańczącą dziewczynkę w czerwonej sukience jest już skończony!!! Dokładnie skończyłam go w ostatnią niedzielę wakacji:) Czyli tak lekko pół roku miałam go na tamborku i praktycznie każdego dnia stawiałam na nim krzyżyki. Oprócz dwóch tygodni w sierpniu, bo byłam na wczasach.
Haftowałam go z mocnym postanowieniem, że nie zacznę w trakcie pracy nad nim innego hafciarskiego projektu. Szydełkowe twory się nie liczą:) To dla mnie takie przerywniki:)
Myślę, że fajnie wyszło.
Haft oprawiłam w białą ramkę i podwójne passpartout, białe i szare.
Nie wiem czemu, ale na zdjęciach to białe passpartout wygląda jak jasno niebieskie:)
A w rzeczywistości jest białe:)))
Passpartout zamawiałam w dwóch różnych rozmiarach, ale nie wiem czemu ktoś zrobił w jednakowych:) Już nie chciałam reklamować, bo zamawiałam przez internet. Znowu musiałabym czekać kolejny tydzień. Wymyśliłam, że sama zmniejszę okienko w szarym passpartout. Mam teraz dwa nacięcia na górze i dole, ale dla niezorientowanych jest to niewidoczny szczegół. Tak myślę:)
Przy okazji zamówiłam też trzy białe, kwadratowe ramki do przyjaciółek, które już dawno temu haftowałam i pokazywałam na blogu. Wreszcie wyszły z szuflady:)))
Passpartout też tu jest białe, a wyszło jak niebieskie:)
I jeszcze raz dziewczynka:)
Niby w innym świetle, a passpartout też niebieskie wyszło:)))
I dla przypomnienia:
Aida 18ct Zwiegart, mulina Anchor
Wymiar obrazka: 28x37cm
Wymiar w oprawie: 42x50cm
Zestaw do haftu firmy Luca-S kupiłam w Casa Cenina.