środa, 31 maja 2017

Pro Filo nr 102 marzec/kwiecień 2017

W tym tygodniu, w sprzedaży, pojawił się nowy numer Pro Filo. Jest to numer wiosenny, na marzec i kwiecień, więc pojawiają się w nim między innymi motywy wielkanocne.
Uwaga! Dużo zdjęć:)

Do gazetki, zresztą jak zwykle, załączony jest zestaw mulin Pro Filo. Tym razem w pastelowych kolorach.





Urzekły mnie motywy jajeczek i gniazdek.




To gniazdko jest obłędne!




Takie proste wzory też mi się podobają. Rewelacyjnie to wygląda.
























Kobiety w sukniach z kwiatowych płatków przepięknie się prezentują. Ale na krótko:)
Płatki można zastąpić jakimś materiałem, koronkami lub tiulem, Sam pomysł jest niezły.
W poprzednich wydaniach były też kobiety w sukniach z piórek.






Kaczuszki jakieś "niebardzo".




Kolejny numer będzie poświęcony dziecięcej tematyce. Tego nie kupię.
Ale jak ktoś ma ochotę, to strona zapowiadająca kolejną gazetkę.



Na koniec chciałam napisać, że w każdej gazetce i książce, którą pokazuję znajdują się nie tylko zdjęcia ale i schematy do tych haftów. Może to i dziwne, ale często mam takie pytania:)
Druga sprawa to, że nie pożyczam do kserowania ani książek ani gazet. Często mam też takie prośby.
Co niektórym wydaje się, że ja te gazety i książki dostaję:)  Oczywiście, że je kupuję. Zawsze zresztą piszę ile kosztowała dana książka i gdzie ją kupiłam.
Ostatnio ktoś chciał pożyczyć ode mnie książkę by móc ją skserować. Tłumaczenie było takie, że te książki są drogie. Sorry, ale ja za nią tyle zapłaciłam ile kosztuje.
Przepraszam Was, ale musiałam to napisać, bo ostatnio mam duże wątpliwości czy pokazywać co kupuję:)


Pozdrawiam!

poniedziałek, 22 maja 2017

Cross Stitcher 318

Kolejny numer Cross Stichera.
Jak zwykle są w nim różne propozycje. I te lepsze i te gorsze:)


Załączony gratis to zestaw materiałów potrzebnych do zrobienia takich haftowanych podkładek.
W następnym numerze ma być baza do wyszywanej bransoletki.





















Cieszę się, że spodobał się Wam mój rudy kocur. Baaaaaardzo powoli go przybywa, bo szydełko wciągnęło mnie na maksa. Wciąż powstają serduszkowe bordiury a wczoraj nauczyłam się robić takie oto kwadraty. Bez schematu:) Robiłam ze zdjęcia. Kilka razy prułam aż uzyskałam zamierzony efekt:) Strasznie uparty ze mnie typ:)
Jeszcze nie wiem czy coś z tego powstanie. Czas pokaże:) Wiem, że nie jest to jakieś "cudo ekstra skomplikowane", ale jestem z siebie dumna! Jeszcze rok temu nie podejrzewałabym sama siebie, że kiedyś się czegoś takiego nauczę:) Czyli robię postępy! A to najważniejsze.

 
Pozdrawiam!!!
Pa!!!