W ten weekend udało mi się skończyć pierwszy, górny pas schematu składający się z 6 kartek A4:)
Teraz lecę już z kolejnym pasem.
A tu chciałam pokazać jak ze dwa tygodnie temu szykowałam się do kolejnego etapu czyli sklejałam kolejny pas schematu. W sobotę właśnie przyszedł czas na jego doklejenie, a część zakreślona pisakiem została odcięta.
Czasem ktoś mnie pyta czy haftując mam przed sobą rozłożoną taką wielką płachtę z schematem:)
Nie, nie jest to przecież potrzebne i schemat mam poskładany do formatu A4 i podpięty do sztywnej podkładki. Tak by było mi poręcznie. Co jakiś czas inaczej zginam schemat by się przesunąć do aktualnie haftowanego fragmentu.
Zresztą widać liczne zagięcia na zakreślonym pasie. Ten doklejany jest prościutki. Na razie:)
Dziś to wszystko! Pa!!!
Przepiękne postępy :)
OdpowiedzUsuńImponująca praca!:) Podziwiam:)
OdpowiedzUsuńLecisz z hafcikiem jak szalona!!! Prrrrr.... Spokojnie zdążysz w wyznaczonym terminie:)
OdpowiedzUsuńNie jestem tego pewna:) Strasznie dużo tego haftowania!
UsuńAleż ona jest piękna:) Szybko lecisz:) M S-P
OdpowiedzUsuńDla mnie HEAD to coś niewyobrażalnego! Naprawdę!
OdpowiedzUsuńTym bardziej chylę czoła do ziemi!
WOW skrzypacza coraz piekniejsza :) I w jakim ekspresowym tempie przybywa, istne cudeńko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Podziwiam.
OdpowiedzUsuńPiękna praca :)
OdpowiedzUsuńWow! Jak to zazwyczaj, na zdjęciu nie widać, że to jest 6 stron! :) Ale pięknie!
OdpowiedzUsuńOgromne postępy, oby tak dalej! :)
OdpowiedzUsuńna kartkach ze wzorem widać ile pracy trzeba włożyć w haft, powodzenia!
OdpowiedzUsuńImponujące, piękny obraz będzie.
OdpowiedzUsuńdajesz czasu :) nadal kibicuję :)
OdpowiedzUsuńjest cudnie a będzie powalająco:) trzymam kciuki za termin :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię za tego olbrzyma i trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola.
jak ja Wam zazdroszczę tego, że tak szybko haftujecie!
OdpowiedzUsuńPięknie przybywa i bardzo Cię podziwiam - to naprawdę będzie coś wyjątkowego!
OdpowiedzUsuńPiękność się wyłania
OdpowiedzUsuńZaiste piękność :)
Podziwiam takie tempo w okresie letnim .
OdpowiedzUsuńTempo masz nie powiem ale to fajnie bo szybko zobaczymy finał!!! cornelka2
OdpowiedzUsuńPrzepiękny i jaki pracochłonny haft. Podziwiam za cierpliwość i wytrwałość. Bardzo szybko przybywają kolejne krzyżyki.
OdpowiedzUsuńJak ja swoje szydełko puszczam w ruch, to rach ciach i w trzy dni firaneczka gotowa! A tu tyle pracy! Chylę czoła, Edytko :)
OdpowiedzUsuńWOW! Gratuluje wytrwałości do tej pory i życzę więcej! Szybko CI to idzie. To co już masz wygląda świetnie ;)
OdpowiedzUsuńWygląda niesamowicie, trzymam mocno kciuki za dalszą wytrwałość ;o)
OdpowiedzUsuńJa ale to już ekstra wygląda! Ja się ze swoim gubię, a jest przy nim mikrooo SZACUN!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam podglądanie hafciarskiej pracy:)))))
OdpowiedzUsuńMonumentalne to Twoje dzieło :)
OdpowiedzUsuńEdytka idziesz jak burza!:)) i jak ładnie kolorujesz;-)))
OdpowiedzUsuńSuper, czekam na dalsze postępy :)
OdpowiedzUsuńSuper, ogromne postępy widze. Zazdroszczę tempa pracy
OdpowiedzUsuń