By zająć ręce w sklepie, bo latem niestety ruch jest o wiele mniejszy, i by oderwać oczy od komputera, dziergałam szydełkowe portfeliki. Na urlopie powstały może ze cztery. Na urlop, ambitnie, zabrałam HAEDa, ale nie postawiłam ani jednego krzyżyka. Po pierwsze jakoś nie było czasu a po drugie nie zabrałam ze sobą odpowiedniej lampki:)
Haftowałam małe wzorki na lawendowe woreczki.
Powstał, jak na razie, jeden woreczek z ptaszkiem w gniazdku.
Wyhaftowałam dwa takie woreczki z wzorkiem z kolorze lnu pod kolor do lnianej koronki.
I trzeci wzorek to lawendowe serduszko. Wzorek znalazłam kiedyś w internecie i bardzo mi się spodobał. Trochę pozmieniałam odcienie lawendowej muliny i krzyżyki w niektórych miejscach zamieniałam na french knoty.
I taka wersja podoba mi się najbardziej.
Wszystkie wyhaftowane woreczki są z białego,polskiego lnu.
Tych schematów trochę powieliłam :)
Wszystkie woreczki można kupić u mnie w sklepie.
Czyli przyjemne z pożytecznym:)
W te wakacje powstało kilka szydełkowych portfelików. Te, w odróżnieniu od zeszłorocznych, trochę udoskonaliłam. Nie są nigdzie zszywane. Może to proste, ale ja dopiero niedawno na to wpadłam jak to zrobić.
Pewnego razu wpadł mi do głowy pomysł na wykonanie takich mini-piórników.
Mnie, taki piórnik, służy jako futerał na okularki do haftowania/czytania:)
A na koniec moje koty.
Nala siedząca w oknie.
Jak się tak zasiedzi to się bardzo garbi. I wygląda jakby miała plecaczek:)
I Dżery w swojej ulubionej pozycji :)
Koty w czasie mojego urlopu przebywały w kocim hotelu. To był ich drugi raz i teraz szybko się zaaklimatyzowały. Od razu poznały gdzie są. Wszystko było OK.
Gdyby ktoś kiedyś potrzebował a mieszka w okolicy to polecam Hotel dla kotów w Klubie Jeździeckim AMIGO z całodobową opieką weterynaryjną w Będzinie-Grodźcu.
Pozdrawiam Was gorąco!!!
Pa!
A mowilam, ze nie masz brac HAEDa, bo nic nie wyxxx :P
OdpowiedzUsuńI tak podziwiam, ze cokolwiek porobotkowalas, bo dla mnie wakacje to wakakacje tez od robotek.
Gdyby nie te lniane koronki i len to woreczki nawet by mi sie podobaly:P Nie zartuje, pomimo, ze nie lubie lnu to ladne Ci wyszly:)
Gdybym miała lampkę to pewnie bym haftowała HAEDa. Miałam chyba zbyt mało czasu na pakowanie. Spakowałam wszystko i wszystkich ale zapomniałam o lampce:(
UsuńProdukcja wcale nie mała jak na wakacyjną.
OdpowiedzUsuńWszystko śliczne. Portfeliki chyba będą miały we wrześniu branie, bo w szkole przecież parę groszy się przyda :)
Pozdrawiam. Ola.
They are all looking gorgeous!
OdpowiedzUsuńEdytko ale piękne wszystko zrobiłaś:) Woreczki na lawendę śliczne, wszystko razem świetnie się komponuje, a mnie koronki się podobają i pasują do reszty:)
OdpowiedzUsuńPortfelików się narobiłaś! Wszystkie ładne. M S-P
Dziękuję bardzo!
UsuńŚliczne woreczki, a prtfeliki przesłodkie :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że się podobają!
UsuńTo gniazdko z ptaszkiem jest urocze :) A najwspanialsze - koty! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! A koty są zawsze wspaniałe!
UsuńJak widać na załączonych zdjęciach czas spędzałaś bardzo robótkowo:)
OdpowiedzUsuńWszystko piękne, a woreczki z lawendowym serduchem cudo:)
Pozdrawiam
Dziękuję bardzo!
UsuńWoreczki i portfeliki bardzo mi się podobają .Są śliczne.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę! Dzięki!
UsuńPiękne woreczki :) Widać że u Ciebie coraz bardziej kolorowo :)
OdpowiedzUsuńPiękne woreczki! Fajnie wymyśliłaś z tymi french knotami :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Lubię french knoty a przy lawendzie dają efekt 3D :)
UsuńŚliczne portfeliki. Mój "Karol" również uwielbia pozycję na pleckach. A z hoteliku to może chętnie skorzystam w przyszłym roku. Dzięki za podpowiedź.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
D
Jeśli myślisz o skorzystaniu z hotelu to szczerze polecam. Ja i moje koty jesteśmy zadowoleni:)
Usuńsuper robótki.. a kociaki slodziaki :)
OdpowiedzUsuńCieszę się że już wróciłaś Edytko :) śliczne woreczki, a portfeliki są cudowne zwłaszcza te w zielonych odcieniach pięknie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńDzięki:) Cieszę się że się podobają!
UsuńA ja chciałam pochwalić piórniczki. Są śliczne, gdybym miała blisko to wstąpiłabym do Ciebie ze względu na nie. Oczywiście woreczki też piękne, ale sama haftując mogę sobie coś takiego wykombinować, a z szydełkiem niestety mi nie "po drodze".
OdpowiedzUsuńO, super i dzięki:) Myślałam, że piórniczki nikomu się nie spodobają. A są bardzo praktyczne.
UsuńCałkiem pokaźna i kolorowa kolekcja Ci wyszła, woreczki UROCZE :)))
OdpowiedzUsuńŚliczne woreczki, uwielbiam zapach lawendy:)
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńŚliczne wszystko, jak to u Ciebie :) Widziałam na własne oczy, podziwiałam, dotykałam szydełkowych portfelików... A woreczki, cóż, to moja miłość od zawsze. Najbardziej podoba mi się ten z serduszkiem - wzorek posiadam i nie raz przychodziło mi do głowy, żeby wreszcie je wyhaftować. Myślę też o lawendowych kwiatkach wykonanych wałeczkami... powinno wyjść nieźle. A dziś kupiłam piękną odmianę lawendy, której bezskutecznie szukałam przez dwa lata. Teraz myślę, jak ją przezimować i chyba przyjdzie mi w sukurs moja Przyjaciółka ze swoim ogrodem ;)
OdpowiedzUsuńUściski :)
O takich lawendowych kwiatkach - wałeczkach też myślałam :)) Ale się jeszcze nie nauczyłam. Muszę w końcu kiedyś spróbować.
UsuńNapracowałaś się :) Piękne rzeczy stworzyłaś :)
OdpowiedzUsuńDzięki! Dla mnie to przyjemność!
UsuńTo ja juz nie muszę tu nic dodawać! wszystko fantastyczne a woreczki? extra!
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńBardzo piękne woreczki :) Widzę ,że krajowy len świetnie się sprawdza. Czy istnieje możlwość zakupienia go online u Ciebie?
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńPewnie, że len można u mnie kupić. Więcej o lnie, wraz z cenami i rozmiarami pisałam tu http://edytainspiracja.blogspot.com/2014/02/polski-len-w-mojej-pasmanterii.html
Piekne woreczki a porfeliki podziwialam i jestem nimi zachwycona ,swietna robota!
OdpowiedzUsuńpoz.Dana
Bombowe te woreczki, te z lawendowym serduszkiem są extra! Zakochałam się :) A Dżery to już w ogóle skradł moje serce :) taki luzak z niego jest :D
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńDżery zawsze jest wyluzowany. Gdybym była na jego miejscu tez bym była taka wyluzowana:) Zadnych zmartwień ani kłopotów!
Przeurocze woreczki :) widać że masz co robić, tak dużo tego :) śliczne produkty do sklepu.- pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńWszytko przepiękne!!! Każdy woreczek jest dopracowany, uroczy - naprawdę tworzysz cudeńka! Portfeliki szydełkowe też bardzo mi się podobają, śliczne kolory i tak ładnie ozdobione, podziwiam że robisz je bez zszywania, ja jeszcze mam daleko do takiego zaawansowania w szydełkowaniu:) A piórniczek - etui na okulary - świetny pomysł.
OdpowiedzUsuńTwoje koty są śliczne i ten "z plecaczkiem" i ten leżący na pleckach:)
Dziękuję! Długo myślałam jak zrobić portfeliki bez szwu i w końcu na to wpadłam. teraz wszystko u mnie bezszwowe:)
OdpowiedzUsuńWoreczki mnie urzekły totalnie :D Pozdrawiam ciepło :)))
OdpowiedzUsuńPrześliczna "produkcja":)
OdpowiedzUsuńNormalnie nie wiem co ładniejsze;) Ale jednak żywe koty wygrywają:)))
OdpowiedzUsuńprodukcja - chyle czolo! super! Kociska mnie rozwalaja, ten niesamowity brak stresu... i zlewka na wszystko ;-)
OdpowiedzUsuń