wtorek, 25 września 2018

Jesiennie

Całkiem niedawno dostałam jesiennego natchnienia i wpadłam na pomysł, że zrobię na szydełku grzybka, bo nie mam takiego okazu w kolekcji:)
I jest! Całkiem z głowy, bez schematu i nawet bez prucia. Wyszedł "od pierwszego".
Takie kreatywne szydełkowanie uwielbiam:)
I myślę, że jest całkiem udany:)
 
 


I pod krzakiem:)


A to moja prawie cała jesienna kolekcja szydełkowa.
I drutowa, bo dwie dynie na drutach zrobiłam:)






W zeszłym tygodniu zrobiłam dwie dynie. Tą musztardową i ecru.







Zdecydowanie mam  więcej szydełkowych żołędzi, bo robiłam je po trochu każdej, ostatniej jesieni.
Większość z nich zdobi wianek:)


 
Gorąco pozdrawiam wszystkich zaglądających!
I czekam na ciepłe dni:) Odwykłam od takiego zimna:(
 
Pa!!!
 
 
 

wtorek, 18 września 2018

"Taniec w polu" skończony i oprawiony:)

Zaczęty na przełomie lutego i marca tego roku obrazek "Taniec w polu" przedstawiający tańczącą dziewczynkę w czerwonej sukience jest już skończony!!! Dokładnie skończyłam go w ostatnią niedzielę wakacji:) Czyli tak lekko pół roku miałam go na tamborku i praktycznie każdego dnia stawiałam na nim krzyżyki. Oprócz dwóch tygodni w sierpniu, bo byłam na wczasach.
Haftowałam go z mocnym postanowieniem, że nie zacznę w trakcie pracy nad nim innego hafciarskiego projektu. Szydełkowe twory się nie liczą:) To dla mnie takie przerywniki:)

Myślę, że fajnie wyszło.
Haft oprawiłam w białą ramkę i podwójne passpartout, białe i szare.
Nie wiem czemu, ale na zdjęciach to białe passpartout wygląda jak jasno niebieskie:)
A w rzeczywistości jest białe:)))





Passpartout zamawiałam w dwóch różnych rozmiarach, ale nie wiem czemu ktoś zrobił w jednakowych:) Już nie chciałam reklamować, bo zamawiałam przez internet. Znowu musiałabym czekać kolejny tydzień. Wymyśliłam, że sama zmniejszę okienko w szarym passpartout. Mam teraz dwa nacięcia na górze i dole, ale dla niezorientowanych jest to niewidoczny szczegół. Tak myślę:)




Przy okazji zamówiłam też trzy białe, kwadratowe ramki do przyjaciółek, które już dawno temu haftowałam i pokazywałam na blogu. Wreszcie wyszły z szuflady:)))
Passpartout też tu jest białe, a wyszło jak niebieskie:)




I jeszcze raz dziewczynka:)
Niby w innym świetle, a passpartout też niebieskie wyszło:)))



I dla przypomnienia:
Aida 18ct Zwiegart, mulina Anchor
Wymiar obrazka: 28x37cm
Wymiar w oprawie: 42x50cm
Zestaw do haftu firmy Luca-S kupiłam w Casa Cenina.


środa, 12 września 2018

Gazetowo:) Cross Stitcher 334 i 335, Creation Point de Croix 71

W czasie mojego urlopu dotarły do mnie aż trzy gazetki, więc się tego trochę nazbierało do pokazania.
Uwaga! Dużo zdjęć:)

Cross Stitcher 334:



Śliczne tamborki.
Oj, przygarnęłam bym taki chętnie:)




Na Fridę Kahlo czekałam od zapowiedzi w poprzednim numerze, bo bardzo mi się podoba.
Na pewno ją wyhaftuję. I myślę, że taki mega kolorowy obrazek popełnię w środku szarej zimy:)
Tej zimy.

















Cross Stitcher 335:
















Nawet Belle&Boo można znaleźć w tym numerze:)



Balony też fajne.



Widać, że kolejny numer będzie jesienny z akcentem świątecznym:)
 
 
Creation point de Croix 71:
 







Urocze. Bardzo mi się podoba.










 
Tyle na dziś:)