poniedziałek, 28 grudnia 2015

Prezent

W tym roku mój osobisty Mikołaj powiedział, żebym napisała do niego maila co chcę znaleźć pod choinką:)  Od razu wiedziałam co chciałabym dostać, bo od bardzo dawna o czymś takim marzyłam.
A była nią mała, drewniana szafeczka ze 150 mulinami od DMC!
Dostałam też inne prezenty, ale tylko ten jeden jest robótkowy.

 
Tak szafka prezentuje się z przodu. Ma okienko, gdzie można umieścić jakiś haft.
 
 
Muliny były w jednym worku, ale do zdjęcia ułożyłam je w szufladkach.
 

 
 
W szafce znalazłam kawałek naturalnego lnu i kartkę z propozycjami, co można wyhaftować w okienku.
 


Jakoś te propozycje nie bardzo przypadły mi do gustu. Już od czasu kiedy wiedziałam, że dostanę szafkę, w planach miałam umieszczenie tego francuskiego haftu. Ale len, który był w zestawie nie pasował mi pod względem liczby krzyżyków do zmieszczenia tego haftu. Liczyłam i mierzyłam i w sumie aida 20ct, właśnie z tym wzorem, idealnie mi się wpasowały.
W Święta miałam czas, więc od razu wyhaftowałam to co planowałam w okienku.
Według mnie pasuje idealnie:)
Może kiedyś coś innego tam wpasuje, ale na razie będzie właśnie to.
Mam nadzieję, ze i Wam też się podoba?





 
Baaaaaaaaaaaaaardzo chciałam Wam podziękować za wszystkie życzenia świąteczne !!!!!!
Bardzo dziękuję za wszystkie otrzymane kartki z pięknymi życzeniami.  Pani Edycie B. dziękuję za słowa, które bardzo mnie wzruszyły. Jeszcze raz bardzo dziękuję!!!!
A ażurową bombeczkę dostałam od Dorotki. Śliczna !!!
 
 
 
 

czwartek, 24 grudnia 2015

Wesołych Świąt !

 
 


Życzę Wam Świąt pełnych radości,
miłości i rodzinnego ciepła!
Niech każdy spędza je tak ja lubi :)





 
 
 

czwartek, 10 grudnia 2015

Moje ostatnie zakupy z Casa Cenina

Jakiś czas temu z okazji "czarnego piątku"  w Casa Cenina można było zrobić dużo tańsze zakupy bo wszystko było przecenione o 25% a książki o 15%.  Co też bardzo ważne nie naliczano kosztów wysyłki. I ja w ten właśnie dzień takie zakupy zrobiłam. A co kupiłam?
Książkę, zestaw do haftu i nożyczki:)



Zestaw do haftu z ekipą dinozaurów od firmy Bothy Treads.
Czekałam od dłuższego czasu na taki zestaw. Na to żeby jakaś hafciarska firma zaprojektowała właśnie taki obrazek. Jak dla mnie to strzał w 10-tkę. Bardzo mi się podoba i będzie prezentem dla pewnego dinozauromaniaka.  Czas na wyhaftowanie mam do czerwca. Czyli spoko. Wyrobię się:))
Zastąpię tylko aidę 14ct na 16ct.




Kupiłam włoskie nożyczki firmy Premax. Są obłędne !!! To moje najostrzejsze nożyczki jakie mam, a mam ich trochę. Tną tak szybko i idealnie, że się ich trochę boję:)) Hi, hi myślę, że kiedyś zrobię sobie nimi krzywdę :))


Dla porównania, jeśli chodzi o wielkość, ustawiłam je do zdjęcia z innymi nożyczkami.
Jak widać wielkość w normie. Za to ich jakoś jest nieporównywalna z innymi.



Kupiłam też książkę, na którą już od dawna miałam ochotę.
To kolejna w mojej biblioteczce książka do haftu z alfabetami, "Belles Lettres".
Jest piękna!


Może zdjęć w niej jest mało, ale za to całe mnóstwo literek:)














Z zakupów jestem mega zadowolona! Chciałoby się je robić częściej:))  Tylko ta kasa :(
Traktuję je jako mikołajkowy prezent, oczywiście dla siebie:))

Bardzo dziękuję za komentarze odnośnie moich choinek. Niezmiernie mnie to cieszy, że się Wam podobają. Zresztą przechodniom też, bo często ktoś zatrzymuje się przed wystawą sklepu i im się przygląda. A nawet, co niektórzy, odgapili już pomysł:)) I bardzo dobrze, bo jak mówi nazwa mojej pasmanterii, "INSPIRACJA", ma właśnie inspirować:))  Można odgapiać do woli !!!

Pozdrawiam!
 
 

poniedziałek, 7 grudnia 2015

Dziergane choinki:)

Jakiś czas temu w TKMaxx wypatrzyłam ozdobę świąteczną w formie takiej dzianinowej choinki, ale nie do końca mi się spodobała. Ale sam pomysł był świetny. Postanowiłam, że zrobię sobie takie trzy choinki na wystawę do mojej pasmanterii. Oczywiście udoskonaliłam ten pomysł:)
I wyszło to co wyszło:) Jestem zadowolona z efektu.
Zdjęcia robiłam wczoraj wieczorem w firmie męża i praktycznie w domu:)
Bo mamy dom z firmą:))



Na tej pasiatej choince jeszcze do zdjęcia nie było ozdób. Doczepiłam dopiero w sklepie, bo miałam tam już kiedyś wyhaftowane ozdoby świąteczne na plastikowej kanwie. Na ostatnim zdjęciu już będą.

Dwie choinki mają 110cm a ta najmniejsza 85cm.
Dwie większe zrobiłam na drutach a tą trzecią na szydełku. Oj, narobiłam się:)))
Ich wykonanie przeszło moje oczekiwania:) Dwa razy dłużej je robiłam niż planowałam:))


Na jedną naszyłam kolorowe guziki, a na drugą naszyłam zrobione "na szybko" filcowe ozdoby.


A tu parę zdjęć z etapu tworzenia.
Pewnej niedzieli chodziłam w pobliżu domu z piłą w ręce w poszukiwaniu grubych gałęzi:))
Te gałęzie mąż przybił mi gwoździami do takich deseczek z tekstem na ustach " ty to zawsze coś wymyślisz".
A jak zobaczył gotowe choinki, to stwierdził, że mógł mi to porządniej zrobić:) Hm, no mógł:)




A tak wyglądają w mojej pasmanterii w witrynie. Troche źle jest zdjęcie zrobić przez szybę, ale jakoś je widać. I widać na tej pasiastej choince haftowane na plastikowej kanwie ozdoby.
Myślę, że moje choinki ciekawie i wyjątkowo się prezentują.


A taki koszyk ze sznurka na szydełku zrobiłam dla siostry. Dziś go dostanie.


Przez te szydełkowe i robione rzeczy na drutach od paru dni nie tknęłam haftowania:( 
Może dziś sobie wreszcie pokrzyżykuję:)

 Pozdrawiam gorąco!
Pa!!!
 
 

środa, 2 grudnia 2015

Pro filo nr 93

Najnowszy numer Pro filo 93, jaki jest u nas dostępny, to gazetka z jesiennymi motywami.
Do numeru załączone były, zresztą jak zwykle, muliny Pro filo.




Bardzo rowerowo:)

















Świetny ślimaczek!









Alfabetów nigdy zbyt wiele:)





Biżuteria nie podoba mi się, o nie :)


Ogólnie całkiem fajny numer. Mnie się podoba.
Numer świąteczny już widziałam i można sobie obejrzeć u Ewy na blogu.
U nas pewnie dopiero na przełomie stycznia i lutego w sprzedaży.



Pa!