wtorek, 26 maja 2015

Zawieszka - serce z kotami

Gdzieś, kiedyś znalazłam w internecie wzór dwóch zwiniętych razem kotów i wymyśliłam sobie, że je wyhaftuję i zrobię sobie taką kocią zawieszkę. W zasadzie to mój pierwszy "wafelek".
Naoglądałam się takich przepięknych rzeczy na rosyjskich blogach. Też mi się zachciało i postanowiłam, że coś podobnego wykombinuję:)  Wyszło jak wyszło:)  Widzę dużo błędów i niedoskonałości. Kolejny "wafelek", jeśli kiedykolwiek powstanie, zrobię lepiej. Przecież człowiek uczy się na błędach!



Kotki haftowałam jedną nitką muliny DMC na flobie superfine 35ct w kolorze kości słoniowej.
Wszystkie materiały do wykonania zawieszki pochodzą z mojej pasmanterii:)  Oprócz kartoników, bo te są z odzysku:)

Zrobiłam kilka fotek z powstawania "wafelka".


Wszystko razem ze sobą posklejałam. Nic nie zszywałam. Kwestia końcowego wykonania pozostawia wiele do życzenia:)  Na pewno kolejny będzie lepszy. Nie jestem w 100% zadowolona, ale chciałam w końcu kiedyś spróbować zrobić coś takiego.

Same koty są super! Bardzo mi się podobają i może kiedyś wykorzystam jeszcze ten wzór. Może nawet pozmieniam kolory kocich futerek.


Wielkość zawieszki to 15 x 15 cm.


Pomału haftuję plażowe domki, ale zaczęłam też zupełnie coś innego:)
Ten naparstek to "zajawka" nowego projektu:) W krótce pokażę więcej.



A to cudo to nowość od Dimensions. Jeszcze nie spotkałam nigdzie w sprzedaży. Na razie:)
Śliczności!!! Od razu wpadł mi w oko:)


Bardzo chciałam podziękować za komentarze pod obrazem z kotami dla mamy. Bardzo się cieszę, że Wam się spodobał. Dziś idę go wręczyć i mam nadzieję, że mojej mamie też się spodoba.

I na koniec chciałam życzyć wszystkim mamom wszystkiego najlepszego w dniu ich święta!!!
Pozdrawiam gorąco !!!



środa, 20 maja 2015

Koty dla mamy - oprawione

Koty dla mamy już jakiś czas temu dokończyłam i wczoraj odebrałam zamówioną na wymiar ramkę. Mogę je wreszcie zaprezentować:)



Osobiście bardzo mi się podobają i mam nadzieję, że mamie też się spodobają.
W sumie to teraz się sama sobie dziwię, że na tak długo je odłożyłam. Wystarczyło kilka wieczorów by je dokończyć. Choć muszę przyznać, że back stitche dały mi w kość. Była ich cała masa! Kiedyś nie robiłam ich od razu tylko na końcu. Nigdy więcej !!! Jak już myślałam, że mam wszystko to okazało się, że jeden z kotów nie ma wąsów, a drugi oczu:)
Wymiar samego obrazka to 28 x 28cm a z ramą 43x43cm.

Zgadnijcie ile jest kotów na obrazku?


Policzyłam wszystkie, bo są takie których widać tylko kawałek. Jest ich 28!
A wcale się nie wydaje, że aż tak dużo:)


Może sam obrazek nie jest aż taki ambitny, bo są duże plamy kolorystyczne a back stiche takie kanciate, to koty mają to "coś" w sobie:)  Według mnie, oczywiście.
Może dlatego, że to właśnie koty, może to ich kolory, a może dlatego, że jest ich tak dużo. W sumie w obrazku zakochałam się kiedyś od pierwszego wejrzenia.

To teraz mam o jednego UFOka mniej :))  Nigdy nie pokaże publicznie innych dopóki nie zabiorę się za ich wykańczanie.

Dziękuję bardzo za komentarze pod poprzednim postem. Bardzo się cieszę i jest mi niezmiernie miło, że moje woreczki się Wam podobają. Domki, oczywiście, też.

Pozdrawiam serdecznie !!!
 
 

poniedziałek, 18 maja 2015

"Rainbow Beach Huts" oid Anchora i woreczki z lawendą

Jakiś czas temu wróciłam do wyszywania kolorowych domków plażowych od Anchora "Rainbow Beach Huts". Zaczęłam je w styczniu, ale ciągle coś mnie od nich odrywało:) 
Zestaw kupiłam, więc haftuję muliną Anchor i na błękitnej Aidzie 16ct .

To zdjęcie to stan z wczorajszego dnia. Dochodzę do połowy obrazka.
W przypadku tego obrazka nie da się robić od razu wszystkich back stitchy, bo są one bardzo długie i biegną trochę po skosie, więc będzie je można zrobić dopiero po wyhaftowaniu całości. Wszystkie inne, drobniejsze robię od razu. Zresztą widać na zdjęciu ciągnące się nitki.



Na zdjęciu poniżej stan ze stycznia. Nawet mi przybyło domków:)
Nie wiem czy znowu ich nie przerwę, albo będę haftować równocześnie, bo już mam coś nowego na horyzoncie. Zupełnie w innym stylu:)



A tak, dla przypomnienia, mają wyglądać domki po skończeniu.


Od czasu do czasu haftuję woreczki z lawendą. To są takie małe przerywniki od większych projektów. Wzory do nich znajduję w internecie albo coś sama wymyślam. A ostatnio wpadłam na pomysł by połączyć haft z aplikacją. I właśnie, na pierwszym planie, jest taki woreczek. Z kolorowej bawełny przyszyłam kształt doniczki, krzyżykami zrobiłam listki, back stitchami łodyżki i french knotami kwiatki lawendy. Efekt końcowy bardzo mi się podoba i pewnie jeszcze kiedyś coś takiego zrobię.


Na tym zdjęciu są woreczki w brązach, serca haftowałam muliną Variations DMC,  i jeden, na specjalne zamówienie, różowy z literką "J" w koronie :)




Chciałabym więcej i szybciej haftować. Tyle nowości wciąż się pojawia, tyle pięknych rzeczy haftujecie, które też bym chciała sobie wyszyć, ale cóż, dzień nie jest z gumy. A szkoda :)

Serdecznie Was pozdrawiam !!!


piątek, 15 maja 2015

Creation Point de Croix nr 50 maj/czerwiec 2015

W tym samy dniu, jak wróciłam z pracy, czekały w domu na mnie dwie gazetki: Cross Stitcher i Creation Point de Croix :)  Super!  Chciałabym tam częściej:)
Ten numer jest już bardziej "francuski". Tylko jeden motyw przedrukowali ze starszego Cross Stitchera:)
Zresztą same zobaczcie:


Strony z nowościami wydawniczymi. Akurat nie ma nic ciekawego jeśli chodzi o haft krzyżykowy.










Bukiet kwiatów z książki "La langage des fleurs", którą całkiem niedawno prezentowałam.



I ten przedruk z Cross Stitchera.



 
Wydanie całkiem fajne. Większość zawartości bardzo mi się podoba. Oby kolejne numery też były w podobnym stylu.
 
Kolejnym razem pokażę co tam u mnie na tamborku słychać :) Może bardzo powoli, ale ciągle coś dłubię. Pokazałabym oprawione koty dla mamy, ale "oprawiaczowi" pozajączkowały się wymiary obrazka i zrobiono mi za małą ramkę :(  Kolejna już się robi i ma być w przyszłym tygodniu. Wtedy będę mogła zaprezentować mój haft.
 
Udanego weekendu !!!
 
 

czwartek, 14 maja 2015

Cross Stitcher nr 292

Dostałam kolejny numer Cross Stitcher 292.
To wydanie jest całkiem niezłe i myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie.



Jako dodatek załączono zestaw do zrobienia broszki jaskółki.




Całkiem fajna metryczka. Łatwa w wykonaniu a efektowna. Kolory też mi się podobają, ale jest ich tak mało, że spokojnie samodzielnie można dobrać inne według własnego gustu czy uznania.




Gratulacje dla Iwony za publikację pracy !








Bardzo podobają mi się te ptaszki.



Bardzo sympatyczne kartki na dzień ojca.



Zapowiedź kolejnego numeru a w nim nowy obrazek z serii Belle&Boo.
Już się cieszę !




 Pa !!!
 
 

piątek, 8 maja 2015

"Ariadna BUTIK" i Loteria Ariadny

Moja pasmanteria, jakiś czas temu, zakwalifikowała się do programu "Ariadna BUTIK" organizowanego przez Fabrykę Nici "Ariadna S.A." w Łodzi. Żeby się do niego zakwalifikować trzeba było spełnić kilka warunków, a mianowicie posiadać, przede wszystkim, w sprzedaży mulinę, nici i kordonki firmy Ariadna S.A. No i sklep powinien też przyzwoicie wyglądać. Moja pasmanteria spełniła te warunki z czego jestem dumna. W województwie śląskim wybrano tylko 6 sklepów ze zgłoszonych do programu:)
Tu możecie zobaczyć pełną listę sklepów.

Fabryka Nici "Ariadna S.A." zorganizowała Loterię, ale tylko dla klientów sklepów "Ariadna BUTIK".
To jest plakat Loterii.


Napiszę w skrócie zasady Loterii:
- Loteria jest organizowania i dotyczy wyłącznie terytorium Rzeczpospolitej Polskiej,
- Bon Loterii do dokument zgodny z regulaminem, dostępny jest jedynie w sklepach "Ariadna Butik".
- Bonów nie można kopiować
- Warunkiem udziału w konkursie jest zakup produktów Ariadny w sklepie "Ariadna Butik" zakup za kwotę minimum 50zł, a następnie wypełnienie czytelnie otrzymanego Bonu i przesłanie do na adres organizatora. W sytuacji zakupu za kwotę wyższą niż 50zł., klient otrzymuje ilość bonów adekwatną do wielokrotności kwoty 50zł. Nie trzeba do Bonu załączać paragonów zakupu. Wystarczy sam Bon.
- Im większa ilość nadesłanych Bonów, tym większa szansa zdobycia nagrody.
- W miejscu na pieczątkę sklepu, w którym dokonano zakupów sklep "Ariadna Butik" jest zobowiązany przystawić pieczątkę.
     Nagrody:
- nagroda główna - tablet 1 sztuka o wartości 600zł netto, losowany jednorazowo, po zakończeniu terminu Loterii. W losowaniu biorą udział wszystkie nadesłane ważne Bony.
- pełne opakowania kordonków Atłasek, Karat, Ada, Maja, Muza, Aria - 10 opakowań co miesiąc, czyli łącznie 80 opakowań. Co miesiąc odbywać się będzie losowanie 10 Bonów spośród nadesłanych Bonów w danym miesiącu.
- Do wręczenia jest łącznie 81 nagród.  (szanse na wygraną są duże bo sklepów "Ariadna Butik" jest niedużo) .
- Loteria trwać będzie w dniach od 11 maja 2015r. do 31 grudnia 2015r.
- Laureaci Loterii zostaną wyłonieni ośmiokrotnie: 12 czerwca, 13 lipca, 13 sierpnia, 14 września, 13 października, 13 listopada, 14 grudnia 2015r. i 13 stycznia 2016r.
- Spośród nadesłanych Bonów Loterii jury wylosuje podczas każdej tury losowania 10 Bonów, których właściciele otrzymają nagrody zgodne z wybraną przez siebie opcją, zaznaczoną na Bonie - opakowanie dowolnego kordonka Ariadny. Nagroda główna zostanie wylosowana w ostatniej turze dnia 13 stycznia 2016r. spośród wszystkich nadesłanych Bonów, bez względu na wcześniejsze wyniki losowań.

Pełny regulamin Loterii dla klientów "Ariadna Butik"  można znaleźć na stronie organizatora loteria

Tak wygląda Bon Loterii z prawej strony:


A tak z lewej:



W związku z nadaniem mojej pasmanterii tytułu "Ariadna Butik" dostałam ekspozytor z ulotkami do każdego rodzaju kordonka.
Mam dostać też podświetlany kaseton reklamowy, ale to w późniejszym terminie:)


Osobiście zachęcam do robienia zakupów produktów Ariadny i wysyłania Bonów, bo szansa na wygranie wybranej przez siebie nagrody jest duża, bo sklepów "Ariadna Butik" jest mało a tylko w nich możecie dostać te właśnie Bony na loterię. Mam nadzieję, że Bony moich klientek będą miały szczęście w losowaniu! Czego z całego serca im życzę!