poniedziałek, 27 lipca 2015

Z archiwum XXX - "Zebry"

Od ponad roku nie pokazywałam nic z "archiwum XXX", a w zasadzie to dobry czas na wyciągnięcie jakiegoś obrazka z pudła, bo nie mam aktualnie co pokazać. Plażowe domki wciąż się robią i robią, ale jestem już na "ostatniej prostej" do ukończenia:)  A przynajmniej "Zebry" znajdą się w moim pamiętniku robótkowym, jakim jest blog.

Mój wybór padł na Zebry od Elsy Williams. Obraz jest dość znany i widziałam ich kilka wyhaftowanych, nawet na blogach "kraj
Haftowałam je już bardzo dawno temu a schemat znalazłam w sieci.
W zebrach zachwyciły mnie kolory.  Są ekstra. Zdjęcie nie oddają na 100% barw na żywo, choć zdjęcia robiłam w różnym oświetleniu.
A nawiasem mówiąc, nie wiem czy w naturze występują zebry o takim umaszczeniu:) To chyba tylko kwestia światła:)



Zebry haftowałam na czarnej Aidzie 18ct , dwoma nitkami muliny DMC.
Obraz po wyhaftowaniu ma wymiar 22 x 28 cm i jak na razie nie jest oprawiony.
Podoba mi się oprawa ze zdjęcia. Może właśnie tak je kiedyś oprawię.

 
Lubię takie hafty na czarnej Aidzie. To znaczy, hafty gdzie jakaś część obrazu nie jest haftowana, a obraz sprawia wizualne wrażenie wyszytego w 100%. A czarne pasy na zebrach to Aida:)
Mam tak wyhaftowanych już kilka obrazów:)
 
Pozdrawiam serdecznie !!!
 
 

35 komentarzy:

  1. Zebry są prześliczne, a propozycja ramki jak najbardziej trafiona :)
    Tak z ciekawości poszperaliśmy po sieci i okazuje się, że można znaleźć koniowate o takim umaszczeniu - no przynajmniej na zdjęciach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też widziałam, ale tylko zebry i to raczej kwestia światła. Koniowatych nie widziałam.

      Usuń
  2. Czyli haftowałaś czarną muliną na czarnej tkaninie?! - podziwiam!
    Obrazek śliczny :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, czarne elementy są "puste". To czarna Aida.

      Usuń
    2. Oj, sorry, przecież przeczytałam, że aida, a nie wiem czemu wbiłam sobie do głowy, że mulina... zakręcona gapa ze mnie. W każdym razie - obrazek jest prześliczny!

      Usuń
  3. Jest niesamowity, nie pomyślałabym, że czarne pasy nie są hafcone. Śliczny!
    Pozdrawiam
    D.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zebry są śliczne ! Myślę, że chętnie zamieszkałyby w Twojej pięknej pasmanterii !
    To, że nie haftowałaś czarnych pasków jest super, pewnie ogromnie przyspieszyło pracę, ja jeszcze nigdy nie trafiłam na taki wzór... :)
    Życzę Ci miłego haftowania plażowych domków !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki!
      Zebry muszę oprawić i pewnie wtedy zawisną na ścianie w pasmanterii.

      Usuń
  5. Wspaniałe.... nie mogę się napatrzeć... cudowne... Ciekawe co tam jeszcze drzemie w Twoim archiwum :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki !
      Jeszcze mam parę schowanych obrazków:))

      Usuń
  6. Ale piękne, szkoda, że mieszkają w pudle:) M S-P

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny pomysł żeby czarnego już nie wyszywać, ślicznie wygląda....

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak zwykle cudnie! Podoba mi się ustawienie tych zeberek, Ja w ten sposób haftowałam już obrazki, że na przykład granatowa aida zastępowała granatową mulinę tła :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Rzeczywiście, kolory mało zebrowate ale za to jakie piękne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba nawet ładniejsze, bo cieplejsze, niż naturalne:)

      Usuń
  10. Ładny hafcik! Paski zebry mają bardziej tygrysie...;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Fantastyczne, zastanawiam się dlaczego nie wiszą jeszcze w pasmanterii np. obok słonia. Mogła by powstać taka galeria afrykańskich zwierząt.

    OdpowiedzUsuń
  12. Zebry o zachodzie słońca :), ślicznie wyszło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, faktycznie wyglądają, jakby o zachodzie słońca:)

      Usuń
  13. Cudowna praca! Ogromnie mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Też lubię haft na czarnym tle. Zebry wyszły naprawde pięknie,a pasy sprawiają wrażenie haftowanych,dopiero z bliska widać,że to kanwa. Tylko szkoda,że nie doczekały sie oprawy.

    OdpowiedzUsuń