wtorek, 2 lipca 2013

Róża skończona! Donaty i Belfast w kropki :)

Dziś będzie post zbiorczy :)
Po pierwsze po południu w niedzielę skończyłam moją różę! Nie mogłam od razu w niedzielę zrobić zdjęcia, bo zanim ją skończyłam, wyprałam i wyprasowałam to zaczęło się zciemniać :)  I było po zdjęciach :)
Ale wczoraj po pracy udało mi się ją zabrać do ogrodu.






Nie wyhaftowałam na dole napisu z nazwą róży, bo w tej chwili ma idelanie 20x20cm i pasuje do ramy 30x30. A z tym napisem już niekoniecznie. Wpadłam też na pomysł, że tą nazwę wyhaftuję na górze po prawej stronie. Tam jest wystarczające miejsce. Jeszcze zobaczę co ostatecznie zrobię. Na razie jeszcze nie mam do niej ramki.
Jak ją oprawię to jeszcze raz zrobię jej zdjęcie, ale nie wiem kiedy to nastąpi :)










Te donaty powstały w ubiegłym tygodniu. Powiem nieskromnie, że jestem z nich bardzo zadowolona. Strasznie mi się podobają!
Powstała też jedna pralinka, ale zabrakło mi wypełniacza i nie będę jej teraz pokazywać, bo nie prezentuje się zbyt apetycznie. Jest troche zapadnięta :)
W weekend miałam się wybrać do Ikei, ale niespodziewanie bardzo poprawiła się pogoda i weekendowe plany uległy zmianie o 180 stopni :)










 A tak donat wygląda przy innych ciastkach. Jak widać jest znacznie od nich większy. Jego średnica to 9 cm. Jest troche mniejszy od prawdziwego pączusia:)
Muszę zorganizować sobie jakiś większy talerzyk, bo na tym wszystkie ciastka razem się już nie mieszczą.





 
 A teraz nowość, która pojawiła się w Hobby Studio. Len Belfast 32ct naturalny w białe kropki!
Marzył mi się już od jakiegoś czasu i nawet miałam go sobie kupić w jakimś zagranicznym, internetowym sklepie. Ale już mam i jest też do nabycia u mnie w pasmanterii!
W takiej samej cenie jak HS.






Jeden kawałek już przygarnęłam :)  Na razie jeszcze nie mam sprecyzowanego pomysłu co z nim zrobię, ale już go mam i to jest najważniejsze :)
Jest śliczny!!!
Doszły mnie słuchy, że ma być jeszcze w innym kolorze :)
 
 








W niedzielę skończyłam różę i przygotowywałam się do kolejnego obrazka. Na razie nic z zielnikowej kolekcji. Może kiedyś się jeszcze na coś skuszę. Tym razem kocia temtyka :) 
Jeszcze nie zdradzę co haftuję, może ktoś zgadnie?
Mała podpowiedź: obrazek pochodzi od DMC i nie jest z najnowszej kolekcji. Jest już troche starszawy, ale niezwykle mi się od dawna podoba i właśnie teraz przyszła na niego pora. Wyciągnęłąm go z takiej kolejki "do wyhaftowania kiedyś" :)
Wczoraj wieczorkiem udało mi się już zacząć obrazek.
 
 




Za parę dni pokażę postępy nad obrazkiem i może wtedy już będzie widać co to takiego.

Lubię haftować obrazki ze schematów od DMC. Są, przede wszystkim, biało-czarne i bardzo czytelne. Przy tym kolorowym schemacie od róży myślałam, że dostanę oczopląsu. A szczególnie haftując same kwiaty, bo liście i te szaro-brązowe elementy były nawet do przeżycia :)


Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarze pod poprzednim postem i życzę Wam udanego tygodnia!

52 komentarze:

  1. Przepiękna ta róża:) Mi się chyba nawet bardziej podoba bez tych napisów. Fajne te "dietetyczne" słodycze. Bardzo mi się podobają. A taka kropkowana kanwa to co daje? Jakiś specjalny efekt? Pytam jako totalny laik w tej materii;) Ciekawa jestem ogromnie jakie to będzie kocisko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie :) Kropki dają taki specjalny efekt. Fajnie wyglądałby na tym lnie jakiś zimowy obrazek, albo mikołaj :)

      Usuń
  2. Róża baardzo mi się podoba. Już ją wpisałam na swoją listę 'na później' :)
    Donaty bardzo apetyczne.
    Poczekam na większy kawałek nowego haftu, bo teraz nie łapię co to może być.
    Miłego dnia. Ola.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta róża to powinna mieć swój fanklub :) Chyba jest najbardziej rozpoznawalnym obrazkiem jeśli chodzi o V.Enginger.

      Usuń
  3. Gratuluje skonczenia rozy! Spory obraz!
    Paczki fajne, ale strasznie wielkie:P Amerykanskie paczki z dziurka to sa mniejsze niz nasze polskie, moze takie tez zrobisz?
    Len w kropki widzialam kiedys w gazetce xxx i haftowane byly na nim kuchenne motywy, nawet na blogu wrzucalam jakies zdjecia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje pączki są mniejsze od tych naszych, polskich. Myślałam też by uszyć je jeszcze mniejsze i wukorzystać jako bryloczki :)

      Usuń
    2. Na zdjeciach wygladaja na olbrzymy:P Dobry pomysl z miniaturkami! Te tutaj to nawet tych dziurek az tak widocznych nie maja. A tak wogole to dlaczego je nazywasz donatami?

      Usuń
    3. Bo donat to jest taki okrągły pączek z dziurką. Nawet jak wpiszesz w google "donat" to takie zdjęcia się pojawiają. Przed chwilą sprawdziłam, bo zasiałaś we mnie ziarenko niepewności czy czegoś nie pochrzaniłam :D

      Usuń
  4. Róża śliczna i jak wszystkie Twoje obrazki, bardzo starannie wykonana i tak szybko. A ''ciasteczka " smakowicie się prezentują. Pozdrawiam wakacyjnie Joasia

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiedziałam, że róża wyjdzie rewelacyjnie. Nie wiedziałam, że robisz tak duży zapas materiału. Chyba ja w tej kwestii popełniam błąd. Co do lnu to widziałam bardzo podobny (w kropki) w firmie z Poznania :-)
    A ciasteczkiem chętnie się poczęstuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten zapas materiału to jakoś sam tak wyszedł :)
      Faktycznie w Poznaniu mają len w kropki, ale jeszcze go nigdy "na żywo" nie widziałam i nie wiem jakiej wielkości są te kropki.

      Usuń
  6. Gratuluję skończenia róży! Jednym słowem CUDNA :) Ciasteczka smakowicie się prezentują! Belfast w kropki kusił mnie w HS, ale jak na razie pokusiłam się na marmurkowy... wcześniej czy później kropkowany też do mnie trafi :))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) Ja jeszcze nie mam marmurkowego :) Pewnie też się kiedyś skuszę:)

      Usuń
  7. Róża - wiadomo: cuuudna!!! Ciasteczka wszystkie bardzo apetyczne, ale ja jestem fanką precelków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Precelki wyglądają bardzo realistycznie. Co trochę ktoś się nacina, że to prawdziwe:)

      Usuń
  8. Róża przecudna!!! Donaty apetyczne! Len w kropki jest śliczny, na pewno sobie kupię, szkoda że mieszkam tak daleko, przyszłabym po ten len do Ciebie.... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) Ja też bardzo żałuję, że większość z Was mieszka tak daleko ode mnie.

      Usuń
  9. Sliczne, nie ma co ukrywac ;) ciacha jak prawdziwe, az sie ma ochote na jedno :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne kwiaty! A ja wciaz jestem pod wrażeniem Twoich słodyczy! Są tak prawdziwe,ze aż ślinotoku dostaje:) A na tym mnie fajnie wyglądałby Twój pocałunek z bałwankiem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na LNIE, nie na mnie...smartfon mi literowe walnął:)

      Usuń
    2. Żartowniś z tego smartfona :)
      W pocałunku z bałwankiem nie widać aidy, więc nie byłoby tego efektu. Myślałam o bardziej uboższym zimowym wzorku, gdzie zostawia się dużo niezahaftowanego materiału.

      Usuń
  11. Donaty suuuper! Kiedys widzialam takie bardzo duże uszyte z polaru jako poduszki do pokoju dziewczynki. A len piekny!

    OdpowiedzUsuń
  12. Róże śliczne. Pięknie wyglądają przypięte spinaczami.
    A spinacze fikuśne z biedronkami. Ciastka, te najfajniejsze, chyba i bardzo pracochłonne? Już jakiś czas temu zastanawiałam się co można zrobić na takim lnie w kropki? Musi być niezły efekt? M S-P

    OdpowiedzUsuń
  13. Ach, róża... Cud po prostu:)
    Ale te Twoje słodkości to mistrzostwo w czystej postaci! Aż się chce schrupać:)
    Czekam na "kocie" postępy;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Oj, dzieje się u ciebie dzieje :), widać że jeszcze lato ciebie nie wchłonęło. Róża cudowna, ale jak niby mogło być inaczej?
    Len już widziałam, nie mam jednak pomysłu na niego, choć wyglądają te kropki uroczo :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ach..przepiękne są te róże !
    I gdybyś nie napisała że brak im napisu,to bym nawet nie zauważyła tego szczególiku ;)) Czekam na kolejną odsłonę bo jestem bardzo ciekawa,co tam nowego powstaje. Pozwól że poczęstuję się pysznym ciastkiem... Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Róże cudowne !!! Jak zawsze perfekcyjnie wyhaftowane.
    Ciasteczka apetyczne :)
    Obrazek z kotami - DMC k-4179 "Cats and Kittens - Rest at Last"
    Pozdrawiam słonecznie !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tereniu dziekuję bardzo! Oczywiście z obrazkiem trafiłaś! Dokładnie to jest to!!!

      Usuń
  17. Przepiękna róża! Strasznie kusisz tymi nowościami :-). Chyba w końcu przejadę te pół Polski, które nas dzieli i dotrę do Twojej pasmanterii :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Róża piękna a ciasteczko co jedno to bardziej apetyczne. Len cudny... i już widzę jak wertujesz swoje zbiory w poszukiwani nadającego się na ten materiał wzoru.

    OdpowiedzUsuń
  19. róża jest przepiękna!!!:)
    a ciasteczka mniam:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Przepiękna jest ta róża!!!
    koniecznie pokaż ją jeszcze w opawie:)
    a na ten len też mam ochotę:-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Róża jest cudowna ;) a co do donatów to już mi się zachciało czegoś słdkiego :p

    OdpowiedzUsuń
  22. Lubię tę róże :) Piękna praca.
    Gdzieś w sieci widziałam napis na górze, chyba nawet bardziej pasuje niż na dole ale ja wyszyłam go na dole i wsadziłam w białą rame z Ikea :)

    OdpowiedzUsuń
  23. róże wyglądają pięknie i żaden napis nie jest im potrzebny :)
    a ciasteczka są cudne! - każde kolejne bardziej mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ale zgłodniałam na widok tych pyszności....
    Cudowne róże.

    OdpowiedzUsuń
  25. Już wiesz, co ja myślę o Twoich ciasteczkach, ale te ostatnie mnie po prostu powaliły! Są CUDOWNE!!! Pralinka też pewnie cudna będzie! Róża wiadomo, czarowna, zreztą jak wszystko, czego dotkniesz zdolną rączką :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Pięknie wyaftowałaś różę. A pączki i inne ciasteczka są przesłodkie. Nie wiem czy dałabym radę mieć je cały czas na stole. Pewnie w jakiś dzień bym się zagapiła i sięgnęła po jednego. No i miałabym cały czas apetyt na coś słodkiego :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Wspaniałe róże, fantastyczne, boskie....
    A ciasteczka :( szkoda,że nie można ich schrupać, tylko tak kuszą....kuszą... i proszą: zjedz mnie rycerzu!!!
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  28. róża prezentuje się rewelacyjnie - ja bym dodała nazwę - wg mnie to wisienka na torcie w tych obrazkach :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Róża wyszła prześlicznie, a ten len... boski! Marzy mi się coś takiego.

    OdpowiedzUsuń
  30. Belfast w kropki! Rewelacja!
    A róża.... róża jest obłędna. I jest również na mojej liście TO DO. Gratulacje z powodu ukończenia! Sam napis to już będzie pikuś.

    OdpowiedzUsuń
  31. No i pokazała się prawdziwa, różana piękność:)) Jest cudowna!
    A ciacha aż się proszą o gryza:D i dzięki za prezentowanie nowości materiałowych:)
    A kota nie kojarzę jeszcze, pewnie znowu nas zaskoczysz:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Twoje róźe są przepiękne, już mnie ciekawi jaką oprawę im zafundujesz. A oponki...mniam mniam smakowite.

    OdpowiedzUsuń
  33. Len w groszki...myślę sobie, że dodają mu one lekkości. Ciekawe czy nabrał przez nie eleganckiego wyglądu?
    Haft z zielnika wygląda pięknie. Nie wiem jak prezentują się dodatkowo napisy, jednak może warto je jeszcze dohaftować? Na starych zielnikowy rycinach zazwyczaj są napisy.

    Ciepło pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Ależ ta róża wyszła Ci cudownie, już podjęłam decyzję, że też kiedyś ją wyszyję :)
    Kilka dni nie zaglądałam na HobbyStudio a tu proszę jaki cudny len w kropeczki. Oj znowu będzie szał z zakupami ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Przeglądając Twoje ciasteczka na blogasku moja mała księżniczka powiedziała, że to takie ciasteczka co "Pani w tym sklepie z mulinkami szyła:)" Na żywo wyglądają po prostu cuuudownie !!! Teraz już wiem do kogo piszę:)Bardzo milutko poznać kogoś ze świata wirtualnego:) Zakupy bardzo nam się udały i jeśli kojarzysz dwie dziewczyny z małym dzidziem to też już wiesz o kogo chodzi....
    Obrazek z kotami będzie fantastyczny,czekam z niecierpliwością na jego zakończenie...

    OdpowiedzUsuń
  36. Róża wygląda przepięknie a ciasteczko jak prawdziwe :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Śliczna róża a ciastko wygląda smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  38. te donaty też mi się strasznie podobają !! smakowite są.

    OdpowiedzUsuń