Na początku czerwca zaczęłam haftować pierwszy obrazek z tej serii, który dziś mam już ukończony.
Teraz haftuję kolejny z tei serii pt.: "London Telephone".
Do zestawów dołączona jest Aida 14ct. Ja do swoich obrazków zamieniłam ją na 18ct pokratkowaną. Wolę moje prace na drobniejszym splocie aidy lub jakiegoś innego materiału. Są wtedy takie subtelniejsze i wyglądają jak namalowane. Haftuję dwoma nitkami muliny DMC, która była załączona do zestwów. Wyhaftowanie pierwszego obrazka zajęło mi około 1,5 miesiąca, więc troche mi zejdzie z nimi. Ale bardzo przyjemnie się je robi. Jest dużo plam w jednym kolorze więc oglądając tv wieczorem szybko przybywa mi obrazka. Kupiłam już nawet cztery jednakowe, czarne ramki. Czekam tylko na zamówione, białe passpartou bo znajdujące się w ramkach są w jakimś nietypowym rozmiarze.
Takie zdjęcie znalazłam przypadkiem w internecie. Tu widać oprawioną serię. Moje ramki są takie same. Jak tylko oprawię pierwszy obrazek to się pochwalę.
Bardzo fajnie będą się komponować wszystkie cztery. Warto im poświęcić trochę czasu.
OdpowiedzUsuńswietna serie sobie stworzysz...
OdpowiedzUsuńWitam w blogowym swiecie! Bardzo mi sie podobaja dziewczynki Gorjus, musisz koniecznie zrobic o nich wpis!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Anka
PS. tylko moze zlikwiduj weryfikacje obrazkowa do komentarzy, bo niektorym ciezko sie wtedy komentuje. Mnie sama to odstrasza:(
Zaczyna się robić bardzo ciekawie. Czekam na dalsze wpisy!
OdpowiedzUsuńFantastyczna ściana. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChciałabym zapytam gdzie mogę dostać wzory tych przepięknych dziewczynek Gorjus?? Sylwia
OdpowiedzUsuń