środa, 15 sierpnia 2012

Londyńska seria

Przeglądając po raz pierwszy, chyba na początku roku, katalog DMC zakochałam się w obrazkach przedstawiających charakterystyczne dla Anglii symbole. Na naszym polskim rynku w tamtym czasie nie do zdobycia. Ale będąc na wystawie Kraft DMC wiosną w Katowicach wypatrzyłam zestawy w sklepiku i oczywiście je kupiłam.


Na początku czerwca zaczęłam haftować pierwszy obrazek z tej serii, który dziś mam już ukończony.


Teraz haftuję kolejny z tei serii pt.: "London Telephone".


Do zestawów dołączona jest Aida 14ct. Ja do swoich obrazków zamieniłam ją na 18ct pokratkowaną. Wolę moje prace na drobniejszym splocie aidy lub jakiegoś innego materiału. Są wtedy takie subtelniejsze i wyglądają jak namalowane. Haftuję dwoma nitkami muliny DMC, która była załączona do zestwów. Wyhaftowanie pierwszego obrazka zajęło mi około 1,5 miesiąca, więc troche mi zejdzie z nimi. Ale bardzo przyjemnie się je robi. Jest dużo plam w jednym kolorze więc oglądając tv wieczorem szybko przybywa mi obrazka. Kupiłam już nawet cztery jednakowe, czarne ramki. Czekam tylko na zamówione, białe passpartou bo znajdujące się w ramkach są w jakimś nietypowym rozmiarze.


Takie zdjęcie znalazłam przypadkiem w internecie. Tu widać oprawioną serię. Moje ramki są takie same. Jak tylko oprawię pierwszy obrazek to się pochwalę. 


6 komentarzy:

  1. Bardzo fajnie będą się komponować wszystkie cztery. Warto im poświęcić trochę czasu.

    OdpowiedzUsuń
  2. swietna serie sobie stworzysz...

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam w blogowym swiecie! Bardzo mi sie podobaja dziewczynki Gorjus, musisz koniecznie zrobic o nich wpis!
    Pozdrawiam!
    Anka

    PS. tylko moze zlikwiduj weryfikacje obrazkowa do komentarzy, bo niektorym ciezko sie wtedy komentuje. Mnie sama to odstrasza:(

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaczyna się robić bardzo ciekawie. Czekam na dalsze wpisy!

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastyczna ściana. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Chciałabym zapytam gdzie mogę dostać wzory tych przepięknych dziewczynek Gorjus?? Sylwia

    OdpowiedzUsuń