A dziś kolejny odcinek z serii "Z archiwum XXX".
Jest to słoń z rajskim ptakiem.
Z jakiej firmy pochodzi ten obraz to nie mogę sobie przypomnieć a schemat obrazka też gdzieś przepadł bez wieści.
Obraz ma wielkość 35 x 25 cm. Haftowałam go na aidzie 18ct dwoma nitkami DMC.
Ramkę do niego kupiłam w Ikei. Prawie idealnie się w nią wpasował.
Słonia wysłałam na Wystawę Amatorów Haftu Krzyżykowego do Łodzi w 2008.
Ku mojej ogromnej radości dostałam za niego nagrody. Bardzo się ucieszyłam, że aż tak się spodobał :)
Patrząc na obrazek z większej odległości wygląda jakby to było zdjęcie żywego słonia .
Muszę przyznać, że efekt końcowy przeszedł moje oczekiwania. Po skończeniu obrazek wyglądał dużo lepiej niż zdjęcie jeszcze nie wyhaftowanego na kartce czy w internecie. Myślę, że główna zasługa należy się mulinie DMC. Tylko przy pomocy nitek DMC można uzyskać takie efekty idealniego, realistycznego cieniowania.
W katalogu Wystawy też można go oglądać.
Mam fajną pamiątkę :)
A właśnie w tym miejscu wisi w mojej pasmanterii. Pomiędzy damami z pieskami a kotami.
A co nowego w sklepie:
Zaczęłam zwozić coraz więcej włóczek i nie miałam gdzie ich już układać, więc kupiłam dwa regały w Ikei (bo chyba tam są najtaniej i najlepiej wykonane) i poukładałam na nich włóczki. Są to przeważnie kolorowe cieńsze i grubsze akryle typu Kotek, Kocurek czy Tygrys i Tygrysek.
Koty są wszędzie :D
Muszę dokupić jeszcze kilka większych koszy i poukładać w nich włóczki.
Na razie mam tylko jeden kosz, który dostałam ostatnio od siostry na urodziny :)
Właśnie w tym koszu poukładałam nowe, kolorow motki. Jest to w 80% bawełna i 20% akryl.
Kolejnym razem przywiozę jeszcze inne kolory i inne letnie włóczki.
A teraz zdjęcie z domu.
Czy widziałyście kiedyś lewitującego kota?
Mój kot Dżery codziennie tak lewituje przy mnie jak wracam z pracy i usiądę na chwilę w kuchni.
W kuchni mam szklany stół. To żaden fotomontaż :)
A tu zdjęcie od spodu stołu. Dobrze widać jak układają się mu fałdki :D
Śmieszny jest!
Ostatnio zakochałam się miłością od pierwszego wejrzenia!
Jest to nowość od firmy Dimensions na ten rok. Jeszcze nigdzie widziałam tego w sprzedaży. Jakby ktoś gdzieś widział to dajcie znać!!! Muszę to mieć!!! Strasznie mi się podoba!!!
Dziękuję za komentarze pod postem z katalogiem DMC. Widzę, że w wiekszości podobają się nam te same obrazki. W przyszłym tygodniu, bo już będzie marzec, będę dzwonić do przedstawiciela DMC i wypytywać o nowości. Jak dowiem się czegoś konkretnego to zaraz dam znać na blogu.
Pozdrawiam gorąco!