Ramę kupiłam gotową w LM, ciemna, ale innej co by mi się podobała nie było. A passe partout zamówiłam pod wymiar. Takie standardowe mi nie pasowało. Całość dość ciemno wyszło, ale w sumie podoba mi się. Obraz już wisi u mnie w sklepie:)
Zawsze mam dylemat jak i czym przykleić tkaninę do tekturowych plecków tak by mi się podobało i wyglądało to na idealnie oprawione. Używałam już kleju magicznego, vikolu, taśmy dwustronnie przylepnej, kleju tymczasowego do tkanin PRYM i nawet jakby zaszywałam z tyłu tkaninę, którą naciągnęłam na plecki. Ciągle szukam idealnego sposobu.
Tym razem przetestowałam klej tekstylny na papierze VLIESOFIX. I muszę przyznać, że z efektu jestem nawet bardzo zadowolona. Myślę, że kolejny obrazek też tak podkleję. W koniu przyklejenie lnu było o tyle trudne, bo całość nie jest w 100% zahaftowana tylko częściowo i to w różnych grubościach krzyżyków a dodatkowo jest dużo elementów jakby 3D. Jeszcze gdy wszystko było ciepłe docisnęłam newralgiczne miejsca, np.między sznurkami, palcem i wszystko idealnie się przykleiło. Tylko tyle, że trzeba szybko działać, póki ciepłe.
Tyle warstw do złożenia. Na zdjęciu brakuje jeszcze szybki. Jakoś się nie załapała na fotkę:)
Późno, ale w końcu do mnie dotarł Cross Stitcher nr 306.
Do numeru załączono dwa dodatki.
Jednym z nich jest komplet takich jakby guzików do obciągnięcia materiałem, rzemyk i muliny plus kawałek kanwy do wykonania czegoś takiego jak na zdjęciu.
Chyba ma być to jakiś naszyjnik. Sama nie wiem. Na pewno wykorzystam to kiedyś w inny sposób:)
Drugim gratisem jest mini książeczka z letnio-plażowymi obrazkami.
W zasadzie wszystkie są na okładce.
Dwa przypadły mi do gustu.
Do domków plażowych to mam jakąś słabość:)
A tu już środek gazetki.
Jak zwykle każdy znajdzie coś fajnego i coś czego nigdy w życiu by nie wyhaftował:)
Chyba tych drugich jest więcej:)
Wzór na poduszkę. Całkiem fajny.
Mały drobiazg, ale w sumie fajny.
Wakacyjny zegar.
Tylko kto na wakacjach przejmuje się czasem:)
Drobiazgi. Można odgapić.
Te obrazki jakieś bez życia:)
Całkiem fajne drzewko z sowami.
Więcej sowich inspiracji można znaleźć w książeczce Zweigart.
To jest koszmar nad koszmary. Straszne!
Sympatyczny alfabet z pieskami.
W kolejnym numerze ma być alfabet szyciowy:) Centymetry, szpulki, guziczki i igiełki.
Rewelacyjnie się zapowiada.
Do kaczek nie ma się o co przyczepić:)
Sympatyczna Arka Noego.
Podobają mi się te pojedyncze zwierzątka na dole zdjęcia. I żyrafa wystająca z torby:)
Kwiatowy motyw. Może się przydać.
Brak komentarza:) Twórcę wzoru chyba poniosło:)
Farmerskie, małe hafty. Mogą się przydać.
Zapowiedź kolejnego numeru.
Dziś to już wszystko.
Nadal haftuję psa i robię dwa pledy szydełkowe. Wszystko jest "w toku". W zasadzie nie ma czego pokazywać:)
Pozdrawiam Was serdecznie!!!