sobota, 27 kwietnia 2013

Z archiwum XXX - Lawenda

"Pocałunek" od Dimensions po mału posuwa się do przodu. Nie są to zbyt imponujące postępy, więc dziś go nie pokażę. Zrobię to po weekendzie :)
Postanowiłam za to pokazać coś starszego, ale niedużego.
Jest to obrazek z lawendą, chyba od DMC. Haftowałam go już dość dawno temu i nawet nie wiem gdzie mam do niego schemat.
Obrazek z lawendą haftowałam na aidzie 18ct rustico, podwójną nitką muliny DMC.






Haft nie jest duży. Ma wymiary (wymiary okienka) 12 x 17cm. Cała ramka ma 24 x 30 cm.
Białą ramkę kupiłam w Ikei.

Do wyhaftowania napisu "lawenda" użyłam muliny satynowej DMC S211. Jest to pierwszy haft, do którego używałam tego typu muliny.





Ten obrazek haftowałam już ładnych parę lat temu. Teraz na pewno nie haftowałabym go na aidzie rustico tylko na jakimś lnie. Dużo lepiej by się ta lawenda prezentowała na Belfaście.











Na tej zwisającej gałązce też jest parę krzyżyków wyhaftowanych satynową muliną.
Jak się bliżej przyjrzeć to nawet widać różnicę. Niby ten sam kolor, ale jaki połysk :)
Pewnie jeszcze lepszy efekt można by uzyskać haftując jedwabnymi nićmi. Jeszcze takowych nie posiadam i nie miałam z takimi do czynienia. Ale coraz intensywniej o nich myślę :)



 
 
 
 
Pozdrawiam!
Udanego weekendu!!!

31 komentarzy:

  1. Bardzo ładny obrazek, pięknie prezentuje się na szarej aidzie i z białą ramką.
    Bardzo podobają mi się obrazki z lawendą, lubię te klimaty.
    Edytko masz jeszcze miejsce na ścianach w pasmanterii? A w domu u Ciebie coś wisi?
    Pozdrawiam. M S-P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze mam miejsce na ścianach :) W domu zostały same niedobitki :)

      Usuń
    2. Edytko proszę jeszcze o pokazanie miejsca gdzie powiesiłaś lawendę:)

      Usuń
  2. Śliczna lawenda. Zawsze na czasie i wszędzie pasuje. Fajnie wygląda w tej białej ramce. Pozdrawiam Joasia

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapachniało lawendą na Twoim blogu :) Jeśli o lawendę chodzi, to mam za sobą tylko dwie zakładki do książek z tym motywem, ale plany oczywiście jak zawsze bogate :D Obrazeczek śliczny! Zaś co do jedwabiu, to miałam przyjemność pracować z nim tyko szydełkiem. Ciekawa jestem bardzo efektu w hafcie. Satyna daje piękny efekt, choć jest troszkę większym wyzwaniem niż bawełna. Pewnie niebawem zobaczymy jedwab u Ciebie, bo jak już Ty o czymś myślisz...
    Pozdrówko :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Przyjemne kolorki i faktycznie widać różnicę w mulinie :) a jaka jest różnica cenowa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Różnica w cenie to ok.1,5 zł. Pewnie zależy gdzie się kupuje :)

      Usuń
    2. To znośnie :)

      Usuń
  5. Śliczny obrazek. Bardzo ładna ta satynowa mulina.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pozostaje zatem cierpliwie poczekać na efekty Twojej pracy z jedwabiem:)
    Lawenda w białej ramce to dla mnie zawsze połączenie idealne:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten piękny obrazek zachęcił mnie do wypróbowania muliny satynowej. Spotkałam się wcześniej z opiniami, że ma tandetny połysk (???)- na Twoim hafcie wygląda świetnie, może dzięki umiejętnemu połączeniu podobnych odcieni muliny zwykłej bawełnianej i satynowej. Całość baardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ooooo! Jaka sliczna lawenda! Tak, to jest DMC.Wzor gdzies mam i nawet myslalam, zeby ja haftowac, bo sliczna jest. Na lnie? Nie, na kanwie lepiej, choc moze nie rustico:P

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam lawendę i aidę rustico. To było świetne połączenie. Szkoda, że schemat się zagubił, bo piewrwszy raz ten wzór widzę. Za mną chodzi lawenda od dimensions, ta na podmalowanym płótnie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna kolorystyka! A mulina satynowa to coś czego jeszcze nie miałam w swoich łapkach...więc na pewno spróbuję niedługo. A jedwabne nici polecam z Madeiry, spróbowałam! Ciekawa jestem twoich opinii:-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Lawenda jest piękna. Właśnie czekam aż moja lawenda zakwitnie i jej zapach zacznie się unosić w domu. Użycie satynowej muliny to był świetny pomysł. Bardzo ładnie się prezentuje. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny obrazek!!! Ja już raz haftowałam białą satyną DMC i efekt był świetny!

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękna lawenda, zarówno kanwa, jak i różne rodzaje muliny dodają uroku donicy z kwiatami.
    Pamiętam, że ta donica była razem z innymi niebiesko-fioletowymi kwiatami na panelu DMC :)
    Pozdrawiam wiosennie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepiękny haft! O tak na lnie wyglądało by cudnie... choć tu również urzeka swoim pięknem:)
    Pozdrawiam niebiesko:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam lawendę, zrobiłam już wiele haftowanych woreczków zapachowych z nią w środku:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam lawende mimo ze ma paskudny kolor< czytaj niecierpie fioletu hihi>
    Twoj obrazek sliczny i satynka polyskuje cudnie , kolejna wysmienita praca!
    A kanwe rustico kocham nad zycie :-)
    Poz.Dana

    OdpowiedzUsuń
  17. Obrazek prześliczny. Uwielbiam takie klimaty, chociaż jeszcze jej nigdy nie haftowałam. Ale właśnie wczoraj pielęgnowałam swoją lawendę w ogrodzie żeby ładnie zakwitła.
    Pozdrawiam Awe.

    OdpowiedzUsuń
  18. Edytko, piękny efekt i na tej aidzie, więc nie żałuj, że to nie len. A satynową mulinę i ja uwielbiam, czasami też dodaję po jednej nitce do swoich haftów.

    OdpowiedzUsuń
  19. Lawenda to lawenda- nieważne na czym- ważne, że w tych a nie innych kolorach a obrazek pachnie latem i Toskanią :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam lawendę a ta stworzona przez Ciebie jest przepiękna, patrząc na nią czuję jej wspaniały zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Lawenda jest wspaniała! Właśnie się zorientowałam, że mam ją sfotografowaną na wystawie - tam nawet nie zwróciłam uwagi, a ta Twoja jest super! Zupełnie inny efekt dała ta kanwa, no i oczywiście ładna ramka:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Przepiękna lawenda ! kocham ją.

    OdpowiedzUsuń
  23. piękna!
    fajny efekt daje ta satynowa mulina :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękny lawendowy hafcik , też taki haftowałam :)

    OdpowiedzUsuń