środa, 7 października 2015

Postępy w xxx :)

Dziś będzie króciutki post, tak byście o mnie nie zapomniały :)
Zdjęcie z postępów haftowania konia z karuzeli.
Pomału wyszywam, bo czasu mało, ale nitka za nitką i coś tam przybywa.
Jeszcze nie ma najważniejszych dodatków w tym fragmencie, bo będę je robić na samym końcu.
Normalne back stitche robię od razu.




Skusiłam się na leżaczki:))
Nie mogłam się powstrzymać. Haftuję dwa obrazki równocześnie:)


A tak, dla przypomnienia, mają wyglądać.
Oczywiście są z zestawu, który jakiś czas temu kupiłam razem z plażowymi domkami.
Haftuję na błękitnej aidzie 16ct muliną Anchor.



Ramka na leżaczki już czeka:)


Pozdrawiam ciepło !
Pa !!!




34 komentarze:

  1. karuzelka wygląda CIEKAWIE

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko cudownie Ci wychodzi. Nie mogę się już doczekać finału leżaczków. pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Będzie fajniusi konik!
    Że tez wzięłaś się za drugi haft! Brawo za tempo!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zazwyczaj nie lubie postów z postępami w hafcie, bo nie sa interesujące ale twój mi sie podoba, bo jakby powiedział mój tata zaczęłaś od d... strony:)

    OdpowiedzUsuń
  5. A czy wiesz, Edytko, że ja tego konia znalazłam w swoich zachomikowanych wzorkach?! Bardzo zagadkowo brzmi to zdanie o najważniejszych dodatkach!
    A jeśli o leżaczki chodzi, to mając domki i czekającą ramkę, też bym nie wytrzymała :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Koń nabiera kształtów a leżaki będą stanowiły wspaniały duet z plażowymi domkami. Oba hafty bardzo fajne.

    OdpowiedzUsuń
  7. Konik barwny, a cieniowania świetnie się prezentują.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Koń jak malowany, a lezaczki- mmm, tak mi się zrobiło wakacyjnie...

    OdpowiedzUsuń
  9. Dwa obrazki razem, to też dobry sposób, zawsze coś do przodu, a jednocześnie nie ma nudy ! Konik ma piękny tył, a przy leżaczkach możną odpocząć... jak dojdziesz do mew, będzie odmiana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy mewach to na pewno będzie odmiana:) Ogólnie leżaczki to idealny haft na seriale:)

      Usuń
  10. Dzieje się u Ciebie...piękne hafty powstają :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajnie ze zaczelas lezaczki ciekawa jestem jak te dwa obrazkii razem beda wygladaly:) konik tez ekstra :) Dominika

    OdpowiedzUsuń
  12. Już pięknie wygląda:) A leżaki będą idealnie pasowały do plażowych domków.

    OdpowiedzUsuń
  13. Super, ze zaczelas lezaki:) Bardzo mi sie te obrazki podobaja, moze skusisz sie tez na lodeczki?
    Troche myslalam nad tym Twoim koniem i pomimo, ze w domu mamy pelno ksiazek o koniach, bo to pasja taty to nie przypominam sobie, zebym takiego widziala w naturze:( Chyba ze ktos karemu koniowi prefarbowalby grzywe i ogon na blond.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, na łódeczki raczej się nie skuszę.
      Koń na karuzeli przecież nie jest ani prawdziwy ani żywy tylko malowany z jakiegoś tworzywa, więc kolory może mieć różne:)

      Usuń
    2. Wiem, wiem, po prostu "mowie" ze tak sobie myslalam i juz:)

      Chranna, mam prosbe, odczep sie ode mnie, bo juz wystarczy jak mnie i mojego tate obrazalas na Twoim blogu. NIe zagladam do Ciebie, ale do Edyty z Twojego powodu nie przestane zagladac, wiec ignoruj mnie tak jak ja Ciebie.

      Usuń
    3. EDYTKO, przepraszam najmocniej! Nie chciałam wywołać takich negatywnych emocji :)

      Usuń
  14. Prezentuje się rewelacyjnie. Drugi hafcik też fajny, zwłaszcza w te jesienne wieczory!

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudny konik bedzie naprawde piekny. I lezaczki do kompletu tez swietne. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękny.Tylko połowa konia, a już zachwyca.

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajnie rosnie :) i nowego tez duzo :)a ja sie slimacze:)
    Poz.Dana

    OdpowiedzUsuń
  18. Koń do mnie nie przemawia, ale leżaczki będą cudowne!

    OdpowiedzUsuń
  19. będzie cudny obrazek..ładnie idzie szybciutko :)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. hahaha a myślałam że tylko ze mnie taki harpagan, że kilka rzeczy na raz haftuje :P

    OdpowiedzUsuń
  21. Haft już prezentuje się imponująco, piękne żywe kolory zarówno w jednym jak i w drugim hafcie wiec na pewno będzie się przyjemnie, energicznie haftowało :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ojej jak szybko.... Konik będzie cudowny. Nie mogę doczekać się efektu końcowego.... i konika i leżaczków :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Uwielbiam koniki na karuzeli, a ten wygląda świetnie. Na razie rzut z tyłu, czekam na przody ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Uwielbiam koniki na karuzeli, a ten wygląda świetnie. Na razie rzut z tyłu, czekam na przody ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękny będzie ten konik z karuzeli, i w dodatku taki indiański :) Domki i leżaczki Anchora są super!

    OdpowiedzUsuń
  26. Efakt końcowy z pewnością będzie rewelacyjny:-) Ciekawa jestem leżaczków :) Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń