wtorek, 6 czerwca 2017

Poduszka z szydełkowych kwadratów

Dziś bardzo krótki wpis. Żeby nie było, że u mnie nic się nie dzieję to wrzucam zdjęcie poduszki zrobionej z szydełkowych kwadratów, które robiłam jakiś czas temu. W niedzielę postanowiłam wszystko połączyć i uszyć poszewkę.
Poduszka błyskawicznie znalazła właścicielkę, moją córkę:) Pasuje jej kolorystycznie do pokoju.



Oczywiście wszyłam moją "markową" wszyweczkę:)


Mam już w głowie pomysł na kolejną. Z innym wzorem, ale na razie brak mi czasu.
U mnie wciąż bordiurki i bordiurki szydełkowe do zazdrosek. Nie ma co pokazywać, bo wciąż jest to ten sam, serduszkowy motyw. Jeszcze mi się nie znudził:)

Pozdrawiam Was serdecznie!!!
Pa!
 
 

28 komentarzy:

  1. Edytko jak coś wyjdzie spod Twoich paluszków, to musi być doskonałość , no nie ma innej opcji !
    Ta poduszka jest przepiękna !!! Czy można się inspirować ??? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło i dziękuję!
      Oczywiście, że możesz się inspirować! Zresztą, po części, będę się uczyć innych kwadratów i będę się inspirować kwadratami z Twojego koca:)

      Usuń
    2. Podpisuję się pod wpisem pani Iwony, jak coś zrobisz to musi być cudo, nie ma innych opcji :) M S-P

      Usuń
  2. Bardzo fajne kolorki tej podusi

    OdpowiedzUsuń
  3. Nádherný vankúšik, krásne farby!
    Pekný deń,
    A.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna poszewka ;) Te pastele super dobrane sama bym chętnie taką przygarnęła
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładna, piękna kolorystyka, mistrzowskie wykonanie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna poduszka:-)) A wszywka jest świetnym pomysłem:-))

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale fajna! Z samych szarych koleczek by mi bardzo pasowala :)
    Poz.Dana

    OdpowiedzUsuń
  8. I to moje kolorki super podusia!!!!!!pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak czułam pod skórą, że będzie podusia :))Te twoje wszywki bardzo, bardzo mi się podobają. Córcia niech wie, kto jej takie cuda robi :)
    Jak pomacałam u Ciebie te wcześniejsze poduszki, też mi się takich zachciało. I nawet zaczęłam szydełkować, ale wymiękłam na etapie poszewki. Będą serwetki dla mojej mamy. Jedna kwadratowa już jest. Dorobiłam dookoła takie coś, co nie wiem, jak się nazywa. Taką koronkę, żeby całość ładnie zamknąć. Jest gotowa, nawet wykrochmalona i ponaciągana. Drugiej mam 1/3. Tylko czasu jakoś nie mam, żeby skończyć. Blogować mi się zachciało kurza twarz. Czuj się winna! To wszystko Twoja wina! Blog, szydełko i serwetki :)))
    Pozdrawiam Małgosia
    margoinitka.pl

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękna! Oczy nie można od niej oderwać :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczna poduszka i kolorki łagodne, pastelowe - bardzo ładne połączenie !!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Absolutnie przepiękna, słodka poducha. Idealna dla dziewczęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczna podusia. Mojej córce też by taka pasowała do pokoju ha, ha, ha. Dobrze że jej nie widzi bo mam za dużo innych zajęć.
    Pozdrawiam Ania:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetna podusia, kolory pasują do siebie idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. śliczna poduszka, bardzo ładnie dobrane kolory

    OdpowiedzUsuń
  16. Kwadraty babuni wyszły ślicznie. Poduszka utrzymana w tej tonacji kolorystyczne wyszła ekstra! Podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetna! Choć nie do końca są to moje kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ależ ona śliczna jest ta podusia :) zachwycona jestem, fajna delikatna kolorystyka :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Poduszka świetna, wszywka też mi się bardzo podoba.

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie dziwię się, że Córka zachwycona! Poduszka prezentuje się pięknie!!

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie dziwię się, że Córka zachwycona! Poduszka prezentuje się pięknie!!

    OdpowiedzUsuń